Data: 2006-10-29 07:38:31
Temat: Re: Przemoc w szkole
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazyli4; <ei1j1f$558$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
> Użytkownik "Quasi" <q...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ei0q6c$kq6$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> > Nie wazne, co jest "wg mnie". Wazne jest, co jest wg prawa. A wg prawa
> > zgwalcenie ma miejsce tylko w przypadku "obcowania plciowego" ewentualnie
> > (inny typ kwalifikowany przestepstwa) "innej czynnosci seksualnej".
> > Wystepek,
> > ktory mial miejsce - "symulacja obcowania plciowego" - definicji
> > zgwalcenia
> > nie spelnia. Zarzut zgwalcenia nie zostal kolesiom postawiony.
>
> Ważne, co jest wedle Ciebie, bo - im dłużej to czytam, tym jestem bardziej
> pewny - im kto ma bardziej wadliwy kręgosłup, i to etyczny i emocjonalny -
> tym bardziej się zaczyna prawem podpierać...
Albo nie ma zdania w temacie.
> Rozebranie kobiety, która tego nie chce jest gwałtem wedle moich prostych
> moralnych standartów i żadne ułomne prawo tego nie zmieni.
Gwałtem na psychice, który nie rózni się od doznań związanych z gwałtem
np. polegającym na stosunku, czyli doświadczaniem krańcowej
bezradności/bezbronności wobec zachowań sprzecznych z
przekonianiem/emocjami ofiary. Prawo jednak rozróżnia stosunek, a do
samego gwałtu psychicznego podchodzi ostrożnie. W tym przypadku zapewne
mają zastosowanie inne przepisy.
Ale tak gwoli ścisłości to nie ma znaczenia jak to zdefiniujesz w
świetle prawa - pierwsze przestępstwo i poprawczak spowoduje, że kara
nie będzie zbyt dotkliwa. Więc to walka o pryncypia.
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
|