Data: 2006-10-29 08:42:03
Temat: Re: Przemoc w szkole
Od: l...@w...pl (Librix)
Pokaż wszystkie nagłówki
Quasi w news:ei1oq5$9qq$1@inews.gazeta.pl :
> > Ważne, co jest wedle Ciebie, bo - im dłużej to czytam, tym jestem bardziej
> > pewny - im kto ma bardziej wadliwy kręgosłup, i to etyczny i emocjonalny -
> > tym bardziej się zaczyna prawem podpierać...
> ??? Belkot.
> > Rozebranie kobiety, która tego nie chce jest gwałtem wedle moich prostych
> > moralnych standartów i żadne ułomne prawo tego nie zmieni.
> A co kogokolwiek maja obchodzic Twoje "proste moralne standarty"?
> A zeby byc scislym, to dodam ze "gwalt" i "zgwalcenie" to nie to samo.
"Gwalt"
> to pojecie potoczne i dotyczy *kazdej* "przemocy" (kop w dupe i zbluzganie
tez
> da sie pod to podciagnac). "Zgwalcenie" natomiast jest pojeciem prawnym i
jego
> definicje juz podawalem.
> Wedle tej definicji, na dziewczynie dokonano "gwaltu" (tj. przemocy), jednak
> nie zostala "zgwalcona" (nie bylo "obcowania plciowego" ani "innej czynnosci
> seksualnej").
A co to za dyskusja tu wogle powstała? Chcesz za dziewczyne decydować jak
ona ma się czuć po takich rzeczach?
--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html
|