Data: 2003-05-29 07:57:15
Temat: Re: Przepis na golabki
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...box43.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam goraca prosbe chcialam prosic o przepis na golabki.
> Z gory dziekuje za odpowiedz
>
Robiłam 2 tygodnie temu i to ze starej kapusty - wyszły. Nie ma jej już? To
tak a'propos postów w wątku?
Proszę bardzo. To mój przepis. Wyszło mi z niego 20 wielkich gołąbków, albo
jak się robi z jednej główki, ok. 30 mniejszych.
Pół kilo mielonego mięsa indyczego
2 torebki ryżu (po 125 g)
2 duże cebule
2 średnie główki kapusty (tak ja robię) albo jedna duża (tak moja babcia)
koncentrat pomidorowy
sól
pieprz
oregano
Przyrządy kuchenne:
1 wielki baniak (taki, aby woda zakryła pływającą kapustę)
2 duże garnki do gotowania gołąbków
Patelnia do podsmażenia cebuli
Duża miska
Płaska łyżka cedzakowa
Płaska powierzchnia do zawijania
łyzka
widelec
Na początku do wielkiego pustego baniaka wkładamy kapustę, zalewamy wodą
tak, żeby przykryła główkę, wyjmujemy kapustę, wodę solimy i podgrzewamy do
zagotowania. Woda sie grzeje a my smażymy cebulę.
Cebule pokroić w kostkę, zeszklić na małym ogniu. Do miski. Mięso mielone do
miski (bez gotowania i smażenia). Ryż gotować przez połowę wyznaczonego
czasu na małym ogniu, w posolonej wodzie. Do miski. Dodać przyprawy. Farsz
gotowy.
Wracamy do kapusty. W główkach wyciąć głąb tak na grubość ok. 3 cm, to
ważne, bo przez tą dziurę wlewa się woda do kapusty i liście miękną.
Kiedy woda się zagotuje, zmniejszamy gaz, wkładamy ostrożnie łyżką cedzakową
kapustę głąbem do dołu i podgrzewamy ją 3-4 minuty. Po tym czasie obracamy w
garnku kapustę tą samą łyżką i po następnych 3-4 minutach, przytrzymując
łychą kapustę z dołu, wsadzić widelec w środek głąba i tak wyjąć kapustę na
talerz. Poczekać aż ostygnie i zdjąć liście, nie na siłę! Jeśli się już ich
nie da zdejmować, kapusta wraca z powrotem do garnka (jeśli się robi z
dwóch, to wyjmuje się jedną i wkłada drugą, żeby było szybciej).
Z liści wykrajamy tzw. nerw - najgrubszą część liścia ze środka.
Bardzo to praco i czaso-chłonne, cała operacja zajmuje mi z godzinę.
Garnki do gotowania gołąbków wykładamy częścią obgotowanych liści - to po
to, żeby gołąbki się nie przypaliły (po 2 duże takie bardziej zniszczone na
garnek wystarczą). Nalać wody na palec, dodać po 2 czubate łyżki koncentratu
pomidorowego do każdego garnka.
Formujemy gołąbki. Na rozłożony liść nałożyć 1-2 łyżki farszu - w zależności
od wielkości liścia, złożyć najpierw boki, a potem dopiero zawinąć wzdłuż.
Muszą być zawinięte bardzo ciasno. Układamy w garnkach obok siebie bardzo
ciasno też.
Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu przez 1 -2 godziny, w razie czego
nalewając wody i sprawdzając, czy się nie przypala co 15 minut - wszystko
tak naprawdę zależy od tego, czy garnek jest płaski i jest w nim mało
gołąbków, czy wysoki z dużą ich ilością, od tego czy palniki są
elektryczne/gazowe, etc, widzę różnicę, bo robiłam te same na kilku
kuchenkach.
Generalnie kapusta na gołąbkach na górze garnka musi być miękka.
Sos do gołąbków : szklankę jogurtu naturalnego wymieszać z 2 płaskimi
łyżeczkami koncentratu i polać gołąbki już na talerzu.
Podawać z ziemniakami lub bez.
Smacznego!!
--
Pozdrawiam
K
"Just one year of love
is better a lifetime alone" [Freddie Mercury]
|