Kondziorek wrote:

> Gosiu brzmi smakowicie ale mam jedna drobna watpliwosc
> Chyba powinno byc sosu beszamelowego
>
> Pozdrawiam
> Kondziorek
> p.s. chyba lepiej bylo jeszcze zamiescic jak zrobic sos beszamelowy bo jak
> znam zycie nie wszyscy beda wiedziec jak go zrobic a znajac niektorych
> uzyszkodnikow tej grupy to zagooglac im sie tez nie bedzie chcialo
> Poza tym duuuzy pozytyw jak dla mnie :)
>

Heh, właśnie, nie wiedziałem co to sok beszamelowy (szczerze mówiąc
myślałem że to jakiś gotowy koncentrat) no i przepis by się przydał, bo
jak kiedyś popełniłem ten sos to dziecko na mnie dziwnie patrzyło.
Proste rzeczy jak golonka, pieczona baranina (no i teraz dzięki
kondziorkowi wędzona ogonówka) mi wychodzą, a beszamel ani rusz. Na
szczęście moja druga połowa jest dobra w te klocki :)

A z tym googlowaniem to tylko połowiczna prawda. Ja chętnie pogoogluje,
ale zawsze zastanawiam się, czy przepis który widzę jest dobry -
najczęściej mi w nim coś nie podchodzi. Tutaj natomiast jestem raczej
pewien, że przepis jest sprawdzony! ;)

Pozdrawiam,

--
Wojciech Gawrys (Vidar)