pascha ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-04-01 18:51:58

Temat: pascha ;)
Od: "Link@" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyczytałam właśnie, że w porównaniu sernika z paschą, sernik dostaje 1 w
skali 0 - 10.

Czy wiecie jak zrobić PASCHĘ?? Proszę o przepis (w miarę jasno opisany :))

Ja uwielbiam serniki, ale jak czytam, że jest coś lepszego od sernika,
to od razu cieknie mi ślinka ;)

Pozdrawiam,
Linka...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-04-01 19:51:00

Temat: Przepis na pasche/ambrozje
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

"Link@" wrote:

> Wyczytałam właśnie, że w porównaniu sernika z paschą, sernik dostaje 1 w
> skali 0 - 10.
>
> Czy wiecie jak zrobić PASCHĘ?? Proszę o przepis (w miarę jasno opisany :))
>
> Ja uwielbiam serniki, ale jak czytam, że jest coś lepszego od sernika,
> to od razu cieknie mi ślinka ;)
>
> Pozdrawiam,
> Linka...

Prosze bardzo: wyprobowany przepis na pasche, ktora niektorzy nazywaja
ambrozja:

Pascha/Ambrozja
450 gr twarogu (w USA, 16 oz. Farmer's cheese)
4 zoltka
100 gr - 1/2 cup cukru
2 lyzki soku z cytryny
1 lyzeczka olejku pomaranczowego, albo jak kto ma, 2 lyzki Grand Marnier
nasiona z 1 laski wanili, lub 1 cukier waniliowy, lub 1 lyzka esencji
waniliowej
2 lyzki startej swiezej skorki cytrynowej
2 lyzki rodzynek (moga zamiast czy obok rodzynek tez byc suszone zurawiny,
czeresnie czy pozeczki)
2 lyzki skorki pomaranczowej, kandyzowanej, posiekanej drobno
2 lyzki fig, pokrojonych w kawalki wielkosci rodzynek
4 lyzki orzechow wloskich (lub laskowych, lub pistacjowych), pokrojonych w
kawalki wielkosci rodzynek

Czysta poszewka na poduszke "na straty", lub kilka warstw gazy bawelnianej

W duzej misce zoltka ubic z cukrem, az zbledna i beda puszyste, dodac sok
cytrynowy, skorke cytrynowa, olejek, wanilie i twarog, zmiksowac, az sie
dobrze polaczy. Dodac bakalie, wymieszac i przelozyc calosc w rog poszewki,
albo specjalnie w tym celu uszyty z plotna trojkatny worek. Zakrecic plotno
jak najciasniej i zawiazac koniec czyms mocnym, najlepiej sznurkiem. Polozyc
pakunek plasko na drewnianej desce, ktora jest umieszczona przy brzegu zlewu,
podparta na 2-3 cm z drugiego konca, aby stworzyc pochylnie, bo bedzie
skapywac z tego mleczna substancja, jak z twarogu. To przykryc druga deska
drewniana i na to ustawic duzy, plaski garnek pelen wody. Tak pozostawic na
6-8 godzin.
Przeciac sznurek, delikatnie wyluskac ambrozje z poszewki, przelozyc na
talerz i przykryc szklana miska czy polmiskiem, ew. przykryc plastykiem.
Schlodzic 3-4 godziny przed podaniem, lub dluzej. Kroic bardzo ostrym,
ogrzanym nozem.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-01 20:22:29

Temat: Re: pascha ;)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <c4hoce$ge3$1@inews.gazeta.pl>,
"Link@" <a...@g...pl> wrote:

> Wyczytałam właśnie, że w porównaniu sernika z paschą, sernik dostaje 1 w
> skali 0 - 10.
>
> Czy wiecie jak zrobić PASCHĘ?? Proszę o przepis (w miarę jasno opisany :))

Jaką paschę?

Na razie zobacz to:

<http://tinylink.com/?tPcD4zo4FB>

A jak będę miał trochę siły i czasu przed świętami to poszperam dla was
za Paschą w moich rosyjskich książkach kucharskich.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-01 22:29:56

Temat: Re: Przepis na pasche/ambrozje
Od: "Bozenka" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
news:406C72A3.7BEAA29@olypen.com...
> Prosze bardzo: wyprobowany przepis na pasche, ktora niektorzy nazywaja
> ambrozja:
>
> Pascha/Ambrozja
<...>
> Magdalena Bassett

Tak czytalam i czytalam... pascha i pascha... nazwa slyszana, aczkolwiek nie
bardzo kojarzylam co to tak naprawde jest... zawsze mi sie to kojarzylo z
jakims ciastem... a tu przeczytalam... i masz Ci los... toz to taki ser jak
sp. Babcia na codzien robila... moze bez tych bajerow w stylu figi albo
olejki, bo i skad na wsi takie cuda... ale reszta sie zgadza jak bum cyk
cyk... dobre to jest okrutnie, ale zadne tam swiateczne... tzn. u nas
nieswiateczne, bo u prawoslawnych to jak najbardziej, zreszta stad kojarze
te nazwe... chyba musze poszukac wiecej...

Bozenka z Wilna :-)
sloneczna miodzio dziewczyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-02 05:09:10

Temat: Re: Przepis na pasche/ambrozje
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In <c4i582$6bg$1@absolut.sgh.waw.pl> Bozenka wrote:
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
> news:406C72A3.7BEAA29@olypen.com...
>
> Tak czytalam i czytalam... pascha i pascha... nazwa slyszana,
> aczkolwiek nie bardzo kojarzylam co to tak naprawde jest... zawsze mi
> sie to kojarzylo z jakims ciastem... a tu przeczytalam... i masz Ci
> los... toz to taki ser jak sp. Babcia na codzien robila... moze bez
> tych bajerow w stylu figi albo olejki, bo i skad na wsi takie cuda...
> ale reszta sie zgadza jak bum cyk cyk... dobre to jest okrutnie, ale
> zadne tam swiateczne... tzn. u nas nieswiateczne, bo u prawoslawnych
> to jak najbardziej, zreszta stad kojarze te nazwe... chyba musze
> poszukac wiecej...

U nas tez świąteczna, chociaż my żadni prawosławni. Wzięła się u nas
chyba nie ze strony Ojca, chociaż urodził się we Lwowie, ale od babci ze
strony Mamy, której rodzina, chociaż protestancka mieszkała w Kijowie.
Znam zresztą wiele nieprawosławnych rodzin robiących paschę na Wielkanoc.
"Kulinarnyj slowar" podaje:

Eto osoboje tworożnoje bliudo, kotoroe gotowitsia tolko odin raz w godu.

A dalej (już tłumacząc, raczej luźno):

Żeby pascha była smaczna należy wziąć tylko świeży twaróg.
Dla nadania passze tradycyjnej formy dawniej stosowano specjalne
rozkładane drewniane formy -- pasocznice. Jeżeli w domu nie ma takiej
formy można użyć dowolnego odpowiedniego naczynia. Do tego naczynia daje
się przygotowaną masę twarogową w miękkiej serwecie i trzymać jakiś czas
pod prasą na chłodzie (ale nie na mrozie). Następnie formę się rozkłada
i serwetę ostrożnie zdejmuje.
Paschy robi się dwu rodzajów: surowe i gotowane. Ponieważ surowy twaróg
długo nie wytrzymuje, należy z niego robić nieduże paschy. NAtomiast
ważona pascha ostaje świeża cały tydzień.

c.d.(może)n.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-02 05:36:12

Temat: Re: Przepis na pasche/ambrozje (errata)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In <2...@n...onet.pl> Wladyslaw Los wrote:
> NAtomiast ważona
> pascha ostaje świeża cały tydzień.

Miało być oczywiście "Natomiast gotowana pascha zostaje świeża przez
cały tydzień.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-02 20:07:39

Temat: Re: Przepis na pasche/ambrozje (cd)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In <2...@n...onet.pl> Wladyslaw Los wrote:
> In <2...@n...onet.pl> Wladyslaw Los wrote:
>> NAtomiast ważona
>> pascha ostaje świeża cały tydzień.
>

Pascha zwykła wg. "Kulinarnogo słowara"

3 kg twarogu
200 g masła śmietankowego
1 szklanka cukru (z dalszego przepisu wynika, że chodzi o "saharnyi
pesok" cukier puder?)
1 szklanka śmietany
2 łyżeczki soli

Twaróg włożyć na jakiś czas pod prasę (rozumiem,że chodzi tu o świeży,
domowy twaróg, by się pozbyć serwatki), przetrzeć przez sito, dodać
śmietany i roztarte świeże masło- sól, cukier, zmieszać i włożyć do
formy. Masę można doprawić wanilią, skórką cytrynową albo rodzynkami.

A teraz inna prosta pascha, wg. książki "Prawosławnaja kuhna i posty"

Pascha niesłodka

1 kg twarogu
100 g masła śmietankowego
10 żółtek
Szklanka śmietany lub śmietanki (wybaczcie jest to tłumaczenie dosłowne,
nie wiem czym w praktyce różni się w Rosji "smetana" od "slivek")

Do roztartego twarogu dodać masło, przetarte przez sito ugotowane żółtka,
wszystko razem dobrze rozetrzeć, dodać śmietanki albo śmietany zmieszać.
Masę włożyć do formy wyłożonej serwetką i postawić pod obciążeniem na 20
godzin.

U mnie w domu masę paschy wkładało się do dużego sita, takiego
półkulistego, siatkowego, wyłożonego serwetą. Brzegi serwety zakładało
się z góry na masę, na to talerz, na to obciążenie.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-02 20:26:24

Temat: Re: Przepis na pasche/ambrozje (cd)
Od: Docktor <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> 10 żółtek
> Szklanka śmietany lub śmietanki (wybaczcie jest to tłumaczenie dosłowne,
> nie wiem czym w praktyce różni się w Rosji "smetana" od "slivek")

AFAIR "slivki" to slodka smietanka, ale pewnosci nie mam.

D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-02 20:37:29

Temat: Re: Przepis na pasche/ambrozje (cd)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In <c4kicg$31c$1@news.onet.pl> Docktor wrote:
>> 10 żółtek
>> Szklanka śmietany lub śmietanki (wybaczcie jest to tłumaczenie
>> dosłowne, nie wiem czym w praktyce różni się w Rosji "smetana" od
>> "slivek")
>
> AFAIR "slivki" to slodka smietanka, ale pewnosci nie mam.

Tak też wynika ze słownika, jednak od znaczenia słownikowego do
właściwego zrozumienia daleka droga. Mnie się wydaje, że "slivki" to
pierwotnie taka śmietanka zdejmowana (zlewana, a "slivki" to nasze
"zlewki") z całkiem świeżego mleka.
Widzę też, że trochę namieszałem, w każdym razie, żeby nie było
wątpiwości, tam stoi "stakan smetany ili slivok", więc moje wątpliwości
są tylko natury językowej, a nie dotyczą tego co należy tam dodać wg.
przepisu

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-02 20:43:42

Temat: Re: Przepis na pasche/ambrozje (cd)
Od: "Ania Śliwińska" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Docktor" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c4kicg$31c$1@news.onet.pl...
> > 10 żółtek
> > Szklanka śmietany lub śmietanki (wybaczcie jest to tłumaczenie dosłowne,
> > nie wiem czym w praktyce różni się w Rosji "smetana" od "slivek")
>
> AFAIR "slivki" to slodka smietanka, ale pewnosci nie mam.
>
> D.

zgadza się, "slivki" to słodka śmietana np. śmietanka do kawy

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry