Data: 2004-09-25 08:15:38
Temat: Re: Przeproś babci
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cj1b2n$k8o$1@news.onet.pl...
>
> Gdybym był na miejscu Pani, wezwał bym Monikę na spotkanie,
> gdyby nie potrafiła się w skończonym czasie spotkał a sytuacja w zakresie
> dużej ruchliwości dziecka by się nie zmieniała,
> wysłałbym do nie wezwanie do stawienia się w poradni,
> gdyby dalej nie było żadnej komunikacji z nią,
> postawiłbym wniosek o usunięci dziecka z przedszkola.
> (Gdyby jednak która kolwiek implikacja by nie zachodziła,
> żadnego wniosku by nie było)
A pani tego nie robi.
Ciekawe czy jest gorszym pedagogiem niż Ty (bo tego nie robi) ?
Czy może wbrew Twoim wyobrażeniom sytuacja wcale nie jest taka, która
wymagałaby takiego posunięcia?
Ponieważ nie zakładam w ogóle sytuacji, w której mógłbyś się mylić, wkrótce
podam Ci dokładne dane tej przedszkolanki, abyś mógł złożyć na nią skargę za
niedopełnienie obowiązków :D
Monika
|