> Czyli kalendarz biodynamiczny w praktyce? Stosujesz go jerzu od dawna?

...małe sprostowanie, nie biodynamiczny ale biokosmiczny,

to nie jest to samo. A stosuje od dobrych 8 bodajże lat i jeszcze (no
raz...) mnie nie zawiódł. Ale po prostu teraz wiem więcej i nauczyłem się go
interpretować a wówczas jeszcze nie wszystkie informacje potrafiłem kojarzyć
i dobrze interpretować. (Reguła jest podobna do rachunku prawdopodobieństwa
warunkowego. Trzeba obserwować zjawiska atmosferyczne itd., itp. To jest
osobny temat i będę starał się go rozwijać na grupie jeśli tylko wzbudzi
zainteresowanie.) Nawet urlopy od wielu lat planuję zgodnie z nim i mam
ponad 90% pewności trafienia w dobrą pogodę albo przynajmniej wiem co mnie
czeka tak jak w roku ubiegłym. Tak jak teraz podałem "częściową" (vide post)
prognozę pogody na marzec to nie jest to tylko wróżenie z fusów. Za tydzień
podam prognozę na kwiecień i wtedy ...?
Wszystko zależy od waszego zainteresowania...
idę spać, już pora najwyższa,
pozdrawiam jerz