Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!news-transit.tcx.org.uk!rt.uk.eu.org!feeder1-2.proxad.net!proxad.net!feed
er2-2.proxad.net!nx01.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.
pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.p
l.POSTED!not-for-mail
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
From: krys <k...@p...onet.pl>
Date: Fri, 23 Dec 2011 14:46:13 +0100
User-Agent: KNode/4.4.5
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
Subject: Re: Przygotowania do świąt...
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
References: <jco9v0$1a9$1@inews.gazeta.pl> <1...@4...net>
<jcr3hc$fr3$30@node2.news.atman.pl>
<1hgcyexjagvlu$.slh5sqv6lpny$.dlg@40tude.net>
<jcr400$fr3$32@node2.news.atman.pl>
<k88nqgh9qhow$.16bw4z5fkw56i$.dlg@40tude.net>
<jcr5dl$fr3$35@node2.news.atman.pl>
<1ja65fdlbylos$.tii5zjf9qa7k.dlg@40tude.net>
<jctnb7$n6t$2@node2.news.atman.pl>
<h...@4...net>
<jctoib$n6t$7@node2.news.atman.pl>
<jftenf6x4jr7.e1042qas303d$.dlg@40tude.net>
<4ef30c1c$0$1202$65785112@news.neostrada.pl>
<1qoisp8svnklh$.1a1gy5gln7t6g$.dlg@40tude.net>
<4ef36d42$0$1456$65785112@news.neostrada.pl>
<1cochd1b5byud$.1wrtydhrrigmu.dlg@40tude.net>
<4ef370cb$0$1216$65785112@news.neostrada.pl>
<1imswm6qsk3xk$.1fucet6802kf7.dlg@40tude.net>
<4ef37b21$0$1448$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<4ef381c2$0$1216$65785112@news.neostrada.pl>
<1heaugvdw4xex$.itj7g8iai57v$.dlg@40tude.net>
Followup-To: pl.rec.kuchnia
MIME-Version: 1.0
Lines: 108
Message-ID: <4ef48626$0$1221$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.41.140
X-Trace: 1324647974 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1221 79.185.41.140:55585
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:340509
Ukryj nagłówki
XL wrote:
>>>>>> Moja fura też jest firmowa,
>>>>>
>>>>> Twojej firmy?
>>>>
>>>
>>> Czyli Twojej i żony, czy Twojej i wspólnika?
>>
>> Bez znaczenia.
>
> Nie, nie bez.
> Zasadnicze znaczenie ma.
Jakie? Co cię obchodzą stosunki własnościowe w mojej firmie?
>>> Elewacja NIE JEST gładka.
>>
>> To znajdź jej świetlik nad drzwiami.
>
> Myje.
A ma uprawnienia do pracy na wysokościach?
>>> No widzisz, a ta paskudna ręka pracodawcy jej darowała ten dług. I
>>> jesczze paczkę na swięta dała. Jak wszystkim pracownikom.
>>
>> Ludzkie panisko.
>
> Owszem, bardzo.
> I widzę po Tobie jasno, dlaczego ona mu to Audi...
To dawaj, bez owijania w bawełnę.
>> A co z tajemnicami firmy?
>
> Znamy ich sporo i on naszych.
To Ci już łopatologicznie Paulinka usiłowała uzmysłowić.
>>> Wiem, jaki ma zakres obowiązków, ponieważ znajomy dokładnie go
>>> wyszczególnił, relacjonując swą rozmowę z adwokatem.
>>
>> Dopszszsz. Punkt po punkcie przytoczył jej umowę o pracę. OK.
>
> Zakres obowiązków! - czy Ty pamiętasz, o czym mówimy?
To też j.w.
>
>>
>>>>
>>>> Nie, bazuję tylko na tym, co wypisujesz. I sobie wnioski wyciągam.
>>>
>>> Bardzo brzydkie, ponieważ jakibym zawód nie wykonywała, CHCIALBYŚ się do
>>> niego przyczepić.
>>
>> Nie, ale akurat od nauczycieli wymagam jasności przekazu, a nie wiecznego
>> "nie zrozumiałeś".
>
>
> Tutaj nie rozmawiam z DZIEĆMI.
To czemu ciągle podsumowujesz dyskutantów tym właśnie zdaniem?
> Więc nie wiem, dlaczego czujesz się pokrzywdzony wymaganiem rozumienia
> prostego dowcipu czy aluzji.
???
>>> A po co? - nie ma tajemnic.
>>> I o uszkodzeniu auta mówimy teraz.
>>
>> A te drzwi to tak mimochodem rzuciłaś?
>
> Dla szerszewgo zobrazowania jej mentalności.
No tak - bo to zła kobieta była. Jak wszystkie (oprócz Twoich córek)
opisywane.
>>> Ale może zapłacić za uszkodzenie majatku firmowego. Chocby w wys. tych
>>> trzech pensji.
>>
>> Odrobiłlaś lekcje. I już 60000 nie padło.
>
>
>
> No wiesz, padnie wiecej - jak on ją jednak zwolni.
> Nikt inny jje nie zatrudni, po prostu - strata dla niej będzie wyższa, niż
> te 3 "przepisowe" pensje, bo nie będzie miała żadnej.
No chyba,że jest kuta na osiem nóg i się odwoła do SP.
>>> Profesjonalistów znajomy zatrudnia/ł dosyć. I wielekroć się na nich
>>> "przejechał". Bo cóż to jest profesjonalizm?
>>
>> Właśnie chyba nie wie, skoro wiecznie się "przejeżdża".
>>
>
> Nie tylko on. Całe społeczeństwo.
Doprawdy? To ja się nie zaliczam do społeczeństwa.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|