Data: 2003-09-10 21:26:35
Temat: Re: Przyjazn miedzy M i K - a jednak NIE...
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bjo405$l8emq$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> Yeah, yeah, yeah:) "Samo przyszlo", "Serce nie sluga". Widac tak musialo
> byc" - skad ja to znam!:)
A co - czy tak jest zle? ;))
> Cos ci zdradze: kobieta z a w s z e wie, kiedy podoba sie mezczyznie w
> ...no, wiesz, t e n sposob.
A mezczyzna czesto wie, kiedy podoba sie kobiecie w t e n sposob, a
zapewniam Cie, ze z jej zachowania moze tak wynikac - ALE WCALE NIE MUSI -
moglem zle ocenic...
> Jesli nie jest nim zainteresowana, a
> flirtuje - to jest z l a kobieta i trzymaj sie od takich z daleka. Od
> tych, co maja chlopaka, a flirtuja - tez.
Ech Kaska... Nie znasz wszytskich faktow i chyba nie wiesz, na czym rzecz
polega... Ona wcale ze mna nie flirtuje! Znamy sie OD DZIECKA, a teraz
nadrabiamy stracony czas, chcemy przyjazni, wracaja wspomnienia, itd. CZY TO
COS ZLEGO???
> Chyba nie chcesz byc jego
> nastepca?!!!!!!
Chce, nie chce... Chciec to ja moge sobie wiele, ale fakty sa takie, ze oni
sa razem i 'chca' byc razem, a ja oferowalem tej dziewczynie PRZYJAZN...(!)
Pozdrawiam
zf
|