Data: 2003-09-14 16:29:25
Temat: Re: Przyjazn miedzy M i K - a jednak NIE...
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Arek" <a...@e...net> wrote in message news:bk1m04$3dj$1@news.onet.pl...
> I znowu. Widzę, że zabrakło Ci kontragumentów.
Kontr...przepraszam - czego? Naprawde uwazasz, ze artykulujesz jakiekowliek
argumenty???
>
> > Jestes w bledzie. Przyjdzie czas, ze sie o tym przekonasz.
>
> Mój dziadek, który miał ponad 90 lat tak mówił.
> Tak samo mówi moja babcia - ma teraz 99 lat.
> Powiedz mi, a ja jej powtórzę - za ile lat ma się przekonać, że się
myliła?
Najwyrazniej. Inaczej nie wychowaliby takiego cudaka jak ty.
>
> > O! Zdrady pomijasz? A dlaczego?
>
> Zdrady? Za zdradę odpowiadają osoby będące w związku, więc o co Ci chodzi?
Dziecko, c z y t a j co piszesz. ok?
>
> > Duzo tych partnerek co poszybowalo, czy po prostu masz jedna i to juz do
> > konca zycia?
>
> A znajdzie się trochę takich co tak poszybowało.
Ach! To s t a d!
Juz rozumiem.
Kaska
|