Data: 2006-06-03 04:11:08
Temat: Re: Przypomina mi sie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart; <e5puom$33v$1@news.onet.pl> :
> Bywam czasami zapraszany do nich do domow, bo sa po prostu wdzieczni za
> otwarcie oczu i znajomosc z terapii przeksztalcila sie w znajomosc
> towarzyska. Pozostala jednak szczerosc w kontaktach.Oni mowia mi obecnie
> prawde tak samo jak wtedy gdy przychodzili do mnie po nieprzespanych nocach,
> gdy szukali pomocy i zrozumienia. Dzieki tej szczerosci wiem, ze w tej
> chwili sa to zwiazki nie do rozbicia przez jakis romans, czy przygode.
> ...."
A wiesz, co może oznaczać ten fragment? Że "Pan doktor" ich nie uleczył
i jego pacjenci potrzebują cały czas kroplówki/podtrzymania na duchu, że
dobrze robią, bo ich emocje mówią im co innego. To samo się dzieje na
grupach, kiedy fascynaci związków otwartych poszukują akceptacji soich
zachowań i próbują zrównać z ziemią monogamistów, żeby w ich własnym
umyśle nie pojawiały się wątpliwości. To typowy mechanizm sektowy.
Poczytaj o sektach, ile czasu trwa zanim po euforii, poszukiwaniu
wzmocnień u guru, sekta się rozlatuje. Trochę [czasu] to trwa, ale
przeważnie kiedyś się kończy.
Flyer
--
gg: 9708346
|