Data: 2015-05-08 08:42:06
Temat: Re: Przyroda i religia
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:mihlch$8qr$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2015-05-07 o 23:54, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:migirj$sb9$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2015-05-07 o 17:26, Chiron pisze:
>>>
>>>> Niektóre odłamy buddyzmu uznają wyłącznie metampsychozę (cholercia-
>>>> słowniki uznają to za synonim reinkarnacji- a to bzdura!). Podobnie jak
>>>> wczesne chrześcijaństwo. Czyli- dusza może się wcielić w coś.
>>>> Chrześcijaństwo uznawało wyłącznie drogę od człowieka do człowieka.
>>>> Zwierzęta nie były szczeblami metampsychozy- chyba że dla demonów.
>>>
>>> MetEmpsychoza - wędrówka dusz.
>>>
>>
>> Masz rację:-). Tyle, że to nie to samo, co reinkarnacja.
>
> Nie wiem, jeszcze nie podróżowałam.
>
Jesteś pewna? Zanim miałem możność czytania czegokolwiek na te tematy-
miałem tyle zdarzeńutwierdzających mnie w tym, że już tu byłem- i to w
szczególności było ich wiele, jak byłem malutki. Potem- bedąc już
nastolatkiem- zapytałem małego dzieciaka, którym się kilka razy opiekowałem-
co robił, zanim się urodził. Odpowiedź mnie zadziwiła. No ale to były lata
70. Nawet jeszcze wtedy nie było książek o podobnej tematyce. Przynajmniej
dla mnie dostępnych. Ani filmów. Możliwość "zaindukowania" była więc niemal
zerowa
--
Chiron
--
Chiron
|