Data: 2003-09-06 06:51:20
Temat: Re: Przyswajanie Bialka?
Od: "Manio" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > >
> > Wtrace swoje piec groszy, DO zaczynalem od przestrzegania scisle
proporcji
> > BTW, ale jadlem: "do syta, ale bez przejadania sie i tyle razy ile
mialem
> na
> > to ochote". To zalecenie wielokrotnie powtarzane w ksiazkach DrJK.
Skutki
> > byly rewelacyjne dla mnie , mojej rodziny i kilku znaojmych ktorym
> osobiscie
> > zaproponowalem wlasnie takie podejscie do DO. Po ok 5 tygodniach moj
> > organizm sam sie wyregulowal (u innych tez, ilosc tygodni inna) i do
dnia
> > dzisiejszego ilosci pozostaja praktycznie bez zmian i waga ciala ani
> drgnie.
>
> Ze mną było podobnie, a nawet jeszcze mniej "optymalnie". Otóż na samym
> początku byłam tak "wyjałowiona z tłuszczu" (nie mylić z odłożonym
tłuszczem
> zapasowym), że "zassałam" wchłaniając jajka, śmietanę, masło, sery i mięso
> zupełnie nie zwracając uwagi na liczenie proporcji, bo tego dopiero się
> uczyłam, w dodatku szybko straciłam 4 kg mojej wagi z 56 kg na 52 kg
> (obecnie 53-54 kg). Po kilku tygodniach porcje jedzenia same się
redukowały
> w miarę nasycenia organizmu w brakujące wcześniej składniki i tym samym
> zmniejszał się apetyt na dużą ilość jedzenia objętościowo.
>
> Krystyna
Wlasnie problem mam w tym ze na tlustym jestem od ok 3 miesiecy z czasem
wielkosci posilkow uleglu zmniejszeniu ale na snaidanie np zjadam 4jajka z
majonezem na obiad tez podobne ilosci. i sa dni kiedy mi to w zupelnosci
wystarcza a czasem potrzebuje zjesc cos jeszcze zeby mnie nie ssalo a zalezy
mi na zrzuceniu wagi.
A jakos zbyt szybko to nie idze.
Jakie znaczenie ma przerywanie DO ze zwgledu ze raz na jakis czas napije sie
piwa(troszke wiecej niz jedno :-) ktory jakby nie bylo jest weglowodanem?
|