Data: 2002-07-02 09:47:15
Temat: Re: Przywiozlem sobie z Polski
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No daj spokoj ... jak lubisz malosolne to wybierz sie do jakiegos sklepu ze
> szklem, kup sobie taki duzy sloj (najlepiej garnek kamionkowy ale bez
> przesady), kup troche niewielkich ogoreczkow, koper, czosnek, odrobine
> chrzanu (wszystko swierze a nie tarte), powkladaj ogorki, koper, czosnek
> (obrany) i chrzan do sloika/garnka (ogorki musza byc ulozone dosc ciasno) a
> wszystko zalej roztworem nastepujacym: 1lyzka stolowa soli na 1 litr wody.
> Przykryj wszystko talerzykiem (tak, zeby ogorki w CALOSCI byly pod woda -
> tam nie moze nic wystawac) i za trzy cztery dni :) ... malosolniaczki :)
do niewielkich ogóreczków jest kawałek, jakieś 100km. W Słubicach do
dostania, ale nie zawsze. W Berlinie trudniej. Małych nie widziałem w
ogóle. Ogórki nie-sałatowe (te o obłym kształcie) są tylko kalibru 44mm
i większe. Małe ogórki można dostać czasem na targu w Werder względnie
na targu gdzieś w Spreewald.
Waldek
|