Data: 2003-08-14 12:34:24
Temat: Re: Psy a poasdzka
Od: "Sylwek" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> Terakota???!!! Głupota.
Tolerancji troche, moze nigdy nie widziales takiego ustrojstwa .. co nie
znaczy ze to głupota.
Znam wielu ludzi który na hasło panele tez powiedza głupota, ale sie z tym
nie obnoszą.
> Od 4 lat mam panele i nie ma na nich śladu od psich pazurów. Polecam bo
> chociaż nie były najdroższe są w doskonałej kondycji. Zmywa się je
> bezlitośnie wodą, dobrze izolują zimno i ciepło, sierść się po nich ładnie
> tacza w kulki :) i łatwo się je sprząta.
Oprócz tego ze wystarczy przesunąć stół (taki bez podklejonych nóg) i
zostają rysy.
Pies owszem nie da rady, sprzęty jak najbardziej.
Co do zmywania... wcale nie jest tak kolorowo. Idealnie wprost zostają ślady
po mopie(a w sprzątniu o to NIE chodzi).
Owszem jak sie zejdzie do parteru i na kolanach przetrze + napastuje to
efekt jest niezly....ale pokazcie mi takiego kto to bedize robił 4 razy w
tygodniu (a przy zwierzakach futrzanych to bedzie raczej koniecznosc)
Generalnie... główną zaleta paneli jest cena, później odpornosc.
Wrazenia estetyczne i sprzatanie raczej do dyskusji
Zas wrażenia akustyczne.... tragedia.
pozr
Sylwek
|