Data: 2010-01-26 21:13:37
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iza" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:186f3892-56dc-4fb9-9973-db79751b2741@p24g2000yq
m.googlegroups.com...
On 26 Sty, 20:43, "Chiron" <c...@...pl> wrote:
> Przyznasz więc, mam nadzieję, że warto w relacjach z drugim człowiekiem
> używać cenzuralnych słów?
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron-
Ja jestem na tak dlatego że...
Kiedyś bluzgałam z prędkościa światła i moca wodospadu..nie jeden
pan przy mnie wymiękał. Opowiem...a moze juz opowiadałam?
Hmm..niepamiętam :/
Będąc na wizycie kurtuazyjnej przy cieście i kafce zaczełąm
opowiadac jakąś historyje koleżance zaprawiając ja krwiście laciną.
Koleżanka na ogół tez nie pozostawał w tyle w tej dziedzinie, ale
wtedy...
wtedy musiałam chyba przcholowac bo w pewnym momencie koleżanka
stwierdziła:
'Słuchaj.. a ty musisz tak bez przerwy bluzgać?...ludzie zamknij sie
bo niemoge cie juz słuchać'
Miałam wrażenia jakby mi z pięści w twarz przywaliła.
W życiu nie byłam tak zażenowana zważywszy że gości wówczas było
kilkoro i wszyscy skonsternowani pocichli łącznie ze mną. Od tamtej
wiekopomnej chwili w połączeniu z tym,że nawet koledzy w miedzy
wiersze sugerowali mi,ze blużdże za dużo i że kobietce nie wypada -
przestałam używać łaciny.
A zdaża mi sie poznac ciekawego mężczyznę nową kobietę no i na
starcie super, aparycja cudna, ale
jak otworzy toto usta to jakby z chlewa pociągneło...po prostu
wymiękam. W jednej sekundzie z przystojnego mężczyzny robi sie
mentalny Dres a z kobiety mentalny Plastik Dresa.
To mówię ja zwolenniczka nie uzywania wulgaryzmów co nie oznacza,ze
cokolwiek komukolwiek sugeruje.
Co do trenera to fakt musze przyznać,ze te jego "k***o prowokacje"
normalnie, że tak powiem żre mi sie z jego i tak wystarczająco męską
aparycją i tym kim jest i co potrafi, ale to tylko subiektywny
subiektywizm...bo ogólnie wisimito co kto z ust wypuszcza.
----------------------------------------------------
--------------------------------------------
No- jeśli chodzi o trenR'a to raczej nie z ust, ale spod palców takie bluzgi
wypuszcza:-). Z tego, co piszesz- sama widzisz, jak takie bluzgające osoby
są często odbierane przez innych. I nic to nie zmienia, że dziś wielu takie
zachowania bluzgające uznać chce za normę.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|