Data: 2010-01-26 21:23:33
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: Iza <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 26 Sty, 22:13, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Iza" <f...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:186f3892-56dc-4fb9-9973-db79751b2741@
p24g2000yqm.googlegroups.com...
> On 26 Sty, 20:43, "Chiron" <c...@...pl> wrote:
>
> > Przyznasz więc, mam nadzieję, że warto w relacjach z drugim człowiekiem
> > używać cenzuralnych słów?
>
> > serdecznie pozdrawiam
>
> > Chiron-
>
> Ja jestem na tak dlatego że...
> Kiedyś bluzgałam z prędkościa światła i moca wodospadu..nie jeden
> pan przy mnie wymiękał. Opowiem...a moze juz opowiadałam?
> Hmm..niepamiętam :/
> Będąc na wizycie kurtuazyjnej przy cieście i kafce zaczełąm
> opowiadac jakąś historyje koleżance zaprawiając ja krwiście laciną.
> Koleżanka na ogół tez nie pozostawał w tyle w tej dziedzinie, ale
> wtedy...
> wtedy musiałam chyba przcholowac bo w pewnym momencie koleżanka
> stwierdziła:
> 'Słuchaj.. a ty musisz tak bez przerwy bluzgać?...ludzie zamknij sie
> bo niemoge cie juz słuchać'
> Miałam wrażenia jakby mi z pięści w twarz przywaliła.
> W życiu nie byłam tak zażenowana zważywszy że gości wówczas było
> kilkoro i wszyscy skonsternowani pocichli łącznie ze mną. Od tamtej
> wiekopomnej chwili w połączeniu z tym,że nawet koledzy w miedzy
> wiersze sugerowali mi,ze blużdże za dużo i że kobietce nie wypada -
> przestałam używać łaciny.
> A zdaża mi sie poznac ciekawego mężczyznę nową kobietę no i na
> starcie super, aparycja cudna, ale
> jak otworzy toto usta to jakby z chlewa pociągneło...po prostu
> wymiękam. W jednej sekundzie z przystojnego mężczyzny robi sie
> mentalny Dres a z kobiety mentalny Plastik Dresa.
> To mówię ja zwolenniczka nie uzywania wulgaryzmów co nie oznacza,ze
> cokolwiek komukolwiek sugeruje.
> Co do trenera to fakt musze przyznać,ze te jego "k***o prowokacje"
> normalnie, że tak powiem żre mi sie z jego i tak wystarczająco męską
> aparycją i tym kim jest i co potrafi, ale to tylko subiektywny
> subiektywizm...bo ogólnie wisimito co kto z ust wypuszcza.
> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------
> No- jeśli chodzi o trenR'a to raczej nie z ust, ale spod palców takie bluzgi
> wypuszcza:-). Z tego, co piszesz- sama widzisz, jak takie bluzgające osoby
> są często odbierane przez innych. I nic to nie zmienia, że dziś wielu takie
> zachowania bluzgające uznać chce za normę.
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Na mnie bluzgi działają jak płachta na byka.
Co prawda nie należę do tych co bezpośrednio zwrócą
komuś uwagę, ale zasadniczo jak nie musze nici znajomości
nie zawiąże z taką kobietą/mężczyzną.
Najbardziej mnie przeraża w wulgaryzmach 'efekt domino' świadomie/
nieświadomie indukowany
na dzieci. I żenujące jest jak taka mama tato opowiada
z jawną radochą i duma jak to jej 3letnia córeczka powiedziała
do teściowej w*****j p****o
___
Iz@
|