Data: 2010-01-27 22:37:35
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
>>> Wiesz, podchodząc do tego w kwestiach poznawczych do głowy by mi nie
>>> przyszło, że można do odebrać inaczej niż już opisałem, czyli:
>>> - jeśli ktoś nazywa kogoś idiotą i to argumentuje rzetelnie - to prosty
>>> przekaz brzmi, że została przekroczona u kogoś granica absurdu.
>>> - jeśli natomiast tylko idiotą i smarówa, bez wyjaśnienia - to przekaz
>>> zawiera raczej informację o negatywnym stosunku emocjonalnym i o
>>> zakończeniu wszelkich stosunków.
>>
>> Znasz inne określenia dla swoich dyskutantów, z którymi się nie
>> zgadzasz? Do szefa tez mówisz Ty idioto, jeśli nie ma wg Ciebie racji?
>
> To są trudne tematy Paulinka, więc nie łam sobie swojej ślicznej główki.
Jestem brzydka jak diabeł. Dzisiaj nawet z okazji urodzin dostałam
karnet do gabinetu kosmetycznego od koleżanek z pracy i 'Filary Ziemi'
Kena Folleta (a tu się prawie popłakałam ze wzruszenia, bo pamiętały):>
>>> Jeśli pomimo tego określenia nadal kontynuowałem dialog, to może
>>> tylko oznaczać, że zależy mi na rozmówcy, nawet jeśli zajął wrogą
>>> postawę.
>>> Gdyby nie zależało, to dialogu by nie było, no bo po co?
>>> Aha, no tak, jesteś kobietą, no to mógłbym być jeszcze obrażony, choć
>>> u mnie to chyba kiepsko działa.
>>
>> Łaskawco...
>
> Niezbyt wykosztowałaś się na te pochlebstwo, ale obleci,
> pochwalam tą postawę ;-)
Łaskawco...
--
Paulinka
|