Data: 2010-01-29 07:37:27
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: "Red art" <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hjt0cs$pec$1@news.onet.pl...
> Mnie nie ufasz, bo projektuję i odpowiadać na temat już nie chcesz, więc
> na twoim własnym przykładzie wyjaśnię ci, że jesteś idiotą.
Zacząłem czytać i odpowiadam od razu, późnie jskończę ...
Normalnie sięroześmiałęm (uczucie komfortu na TAK).
Właśnie sobie wczoraj rozumowałem troszkę i doszedłem
do takiego sformułowania, że przyczyną, dla której pewne
sprzeczności (które ja i medea obserwujemy u Ciebie)
mają siedobrze i nie powodują rozsypania całości, jest to, że
gdzieś u podstaw, głeboko siedzą pewne założenia 'a priori',
których swoim intelektem już nie analizujesz, bo są głęboko
wbudowane. A jednocześnie to one sterują procesami
logicznymi. Dzięki temu dwie osoby działajace logicznie
dochodzą do innych przekonań i nie potrafią też dojść na gruncie
logiki do istoty, powidzmy, problemu, konfliktu - jeśli takowy
się pojawia w starciu z inną logiką. Te założenia 'a priori'
bowiem wymykają się pełnemu samo-uświadomieniu.
A tu proszę - otworzyłeś posta dokładnie tą samą myślą ;)
I jak ładnie to nazwałeś: 'przesunięcie paradygmatów' :)
Mniam ;)
Czytam dalej, z wypiekami na twarzy ;)
|