Data: 2010-01-29 22:07:15
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: "Red art" <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iza" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6feaec36-5d6b-4c97-8cb2-317b19ce5b1b@m25g2000yq
c.googlegroups.com...
>Popraw mnie jeśli się mylę, ale jakiś czas temu stwierdziłeś
>dobrowolnie i nie przymuszenie(sam poszukaj bo mi sie nie chce), ze
>Twoje szczere pisanie o sobie na psp odbiło sie na Twoim zdrowiu
>i kondycji psychicznej. ;)
>Żartowałeś? Hęhę...
Pamiętam, choć też mi się szukać nie chce. Tak, żartowałem
i to zdecydowanie ;)
>Czy Ty Redercik te paranoje i psychopatie współ z co niektórymi
>projektujesz na Senderze?
>Mówią: 'stuknij w stół a nożyce sie odezwą' albo 'przyganiał kocioł
>garowi a sam smolny'
No coś tam na pewno projektuję, jak każdy.
Kto bez sadzy, niech pierwszy walnie w gara ;)
Wobec Sendera zrobiłem serię prowokacji, a że być może to nie wyglada
najlepiej z zewnatrz - cóż ... Ja już tak mam, że jak się za coś(kogoś)
tutaj biorę to mówię raczej za dużo niż za mało. Dość swobodnie dzielę
się swoimi fantazjami, skojarzeniami i 'pomysłami'.
>funkcjonowania chorych, ale nie mnie(LAIKOWI) również, pomimo tej
>świadomości,iż coś podejrzewam sądzić, i orzekać o nich tak
>kategorycznie nie mając konkretnych dowodów chociażby w postaci
>wywiadu specjalisty. Natomiast nie mając żadnych uwierzytelnionych
>podstaw do tego by sądzić, że dany podmiot jest chory a oskarżać/
>insynuować to publicznie no to po prostu nie dość, że maksymalnie
>nieetyczne podejście, to w realu ociera się o zniesławianie i wiadomo
>gdzie ostatecznie. ;)
>Reasumując.
>Czy w związku z powyższym zwierzeniem dobrowolnym i nie wymuszonym,
>można Twoje usenetowe diagnozy brać poważnie?
Absolutnie nie należy ;)
Specjalnie w pewnym momencie dyskusji z Enderem podkreśłiłem,
by wszystko, co mówię, traktować 'z przymrużeniem oka'.
>Czy Ty jesteś lekarzem psychiatrą?
Nie. Tak jak Ender - siedzę w branży IT.
>Czy logicznym jest w ogóle oceniać(czytaj diagnozować) człowieka przez
>internet?
Nie wiem, o jakiej logice tu mowa ... To jest pewna gra, nikt nie musi w
niej
uczestniczyć. Ale wielu się garnie. A ja widzęw tym potencjal jakiś.
Jak mi się tu trafia ktoś wyjątkowo 'wrażliwy', to jestem ostrożny
i powściągliwy. A zdarzają się tu ludzie z postawionymi diagnozami.
>Z tego co pamiętam z psm żeden ceniący sie lekarz tego nie
>praktykował.
>A jeśli nie to po co laickie ''bicie śmietany''?
>Jeśli tak, to jak (pisywał prawdziwy psychiatra z psm - nie znany mi
>osobiści) 'może zdiagnozujesz go szczegółowiej vide skype i wypiszesz
>receptę vide mail' ? Hę?
>Ja również poproszę bo prawdopodobnie moja skromna, mała, emocjonalna
>osóbka cierpi na psychopatię i kurka wodna przez tyle lat dopiero w
>Usenecie mnie zdiagnozowano a psychiatrze 'pod nosem' tyle lat żyłam.
>Ogólnie chodzi mi o nieobsrywanie ludzim reputacji w tym usenetowej
>tak ciężkim kalibrem...mają chęć to niech se sami ją obsrywają, ale
>nikt inny nie powinien tego robić - naturalnie imho. ;)))))))))
>No niby w każdym momencie można zmienić nick i adres, ale przecież
>ostatecznie o kim lub o czy świadczy taka konieczność?(retor.)
>Bardzo szczere uśmieszki wyłącznie dla Ciebie.
>Acha i nie odpisuj...bo mnie się juz niechce tutaj obsrywać - no
>chyba,że sam do siebie.
>:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) - to tak żeby było
>fałszywie miło
A tam. Szkoda pary na takie teksty i uśmieszki.
A Ty ? Po co tu jesteś na psp ? Jak tu trafiłaś i jak widzisz swoją rolę tu
?
Ja tu trafiłem kilka lat temu z własnymi problemami. I dostałem pomoc
- o dziwo, wiesz ? ;)
|