W dniu Czw 8. Listopad 2001 17:56, Obywatel(ka) Tuvox t...@2...pl
popełnił(a) posta o treści :

> > > jak kobieta splawia to czlowiek otwarty moze sie na podstawie
> > > swojego
>> > rozczarowania duzo o sobie dowiedziec...i o psychologii przy
>> > okazji tez
>>
>
>> Jeżeli jest wyuczalny i nie ma zbyt wielu kompleksów.
>> To samo zresztą można rzec o kobietach.
>> E.
>
>
> W pełni się zgadzam. Niskie poczucie wartości i kompleksy mogą być
> niszczycielskie w momencie dostania kilku "koszy". Przecież rzadko
> tak jest, że podoba się jakaś kobieta z wzajemnością. Często na
> propozycję wspólnego spotkanka słyszy się jakąś wymówkę która w
> praktyce oznacza NIE. Osoby z niskim poczuciem własnej wartości po

Skoro już mowa o "koszach", dlaczego kobiety chcą by ich partner ew
kandydat na patrnera był z nimi szczery i otwarty, a z drugiej strony
stosują wymówki zamiast bys szczere i powiedziec prosto w oczy ze nic
z tego nie wyjdzie, boją się ? ale czego ? chcą byc delikatne ?
heh ! facet postępujacu zgodnie z manifestem "Jesteśmy prości"
lub niedoświadczony w tej materii , gdy usłyszy że "moze nie w tym
tygodniu, raczej w nastepnym" robi sobie dalej nadzieje, a gdy dotrze
do jego durnej łepetyny że kobieta go spławia czuje się oszukany i
robiony w balona. Nie wiem czy to jest reguła, pisze tak opierajac
sie na własnych doswiadczeniach, zresztą spławiające mnie dziewczyny
były albo wyjatkowo nieorginalne w sposobie spławiania, albo mój
szósty zmysł, intuicja , "kobiecy pierwiastek" (nazywajcie to jak
chcecie) wyczuwał sprawę po minucie rozmowy , więc zaoszczędziłem
sobie troche rozczarowań i na rachunku telefonicznym na dzwonienie
"z tydzień , za dwa , za miesiac, nigdy...." ;-)

pozdrowienia

--
|| KOBONG
|| SUN IS BLACK AND DEVIL IS IN HEAVEN
|| k...@i...pl.NOSPAM