Data: 2005-02-18 09:06:03
Temat: Re: Pytanie do mieszkańców wspólnoty
Od: t...@i...pl-SPAM
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Konkretnie jedną ze stron w sprawie była Wspólnota Mieszkaniowa
> Radzikowskiego 63 w Krakowie i myślę, że akta sprawy dałoby się w Sądzie
> Rejonowym wytropić, a jak chcesz, to wieczorem postaram się dorwać kogoś z
> zarządu i sprawdzić sygnaturę akt.
>
> Chodziło o pozew złożony przeciwko wspólnocie przez jednego z członków,
> dotyczący uchylenia uchwały wspólnoty nakazującej rozliczanie kosztów
> utrzymania kotłowni w równych częściach na wszystkie lokale mieszkalne. Sąd
> uznał, że jest to nielegalne - koszty utrzymania powierzchni wspólnej można,
> zgodnie z ustawą o własności lokali, rozliczać wyłącznie proporcjonalnie do
> udziałów, a uchwała wspólnoty nie może być sprzeczna z ustawą jako akt
> niższego rzędu, sprawa prosta jak drut.
>
> Ustawodawca uznał, całkowicie słusznie zresztą, że nie jest istotne, w jakim
> stopniu ktoś korzysta ze współwłasności, czyli kompletnie nieistotne są
> pomysły z zakresu "nie korzystam z trawników", "nie używam windy, chodzę
> pieszo", "co z tego, że mam mieszkanie 100m2, mieszkam sam, brudzę na klatce
> mniej niż Iksińscy spod dwójki, którzy mieszkają w piątkę na 40m2" - członek
> wspólnoty jest _właścicielem_ tych, powiedzmy, 103/10000 majątku wspólnoty i
> w takim stosunku jest zobowiązany do pokrywania kosztów jej utrzymania, bez
> względu na to, czy i jak z nich korzysta.
>
Wielkie dzięki, to przynajmniej jakiś konkret, bo z ustawy można na
dwoje wróżyć, niestety.
Pozdrawiam
Toper
|