Data: 2005-07-13 08:01:57
Temat: Re: Pytanie mocno turystyczne
Od: "Jagna " <b...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał(a):
> Jagna <b...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> To wszystko jest już wpisane w plan podróży :)
>
> > wiadukty kolejowe w okolicach Stańczyków,
>
> A tam bywam conajmniej raz w roku :)
>
> W przewodniku nie grzeb, bo już mam i tak za dużo :)
>> W przyszłym roku planują rajd rowerem, wybrzeżem, po latarniach
> morskich. Ich jest akurat na 2 tygodniowy urlop :)
> Może ktoś chętny? 140 km dziennie odpada, Bysiek nie da rady, a ja już
> teraz też nie :)
>
NO to żle zaplanowane masz już:)
To my takie chojraki nie byliśmy. Najwięcej robiliśmy 110. Ale ja byłam mocno
niewprawiona, no i mieliśmy na to 3 tygodnie wiec sporo.
A za rok? Hmy.. Jula będzie miała 6 i półroku, a Jasiek nadal w foteliku u
taty na rowerze:), to moze byś zupełnie "hardkorowa" przejażdżka. Ale kto
wie? Jula już lekką nogą robi 24 kilometry po bagiennym lesie:)
Pozdrwiam poranie i z rozrzewnieniem
AgaL
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|