Dnia Thu, 10 Sep 2009 14:11:58 +0200, Vilar napisał(a):

> I tu mnie masz IxI moja znajomość KK sprowadza się do dosyć ograniczonej
> liczby faktów.
> Ale za to do trzeźwego, nieuprzedzonego nastawienia.
>
> MK
>
>
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1dhoplwuyvx2k$.r6tj6y48yajg.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 10 Sep 2009 13:57:39 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> KK to taki groch z kapustą.
>>> Jest tam trochę rzeczy złych ale i bardzo wiele dobrych. Spotykałam
>>> bardzo
>>> porządnych i mądrych księży (nie mówiąc juz o ich relacji z Bogiem).
>>
>> Mówisz o KK? Rozgranicz sobie najpierw to, co nalezy, zamiast patrzeć na
>> Kościół przez pryzmat księżowskich (ludzkich) przywar.
>> --
>>
>> Ikselka.
>>

A widzisz też złe rzeczy w Twoim Kosciele/współwiernych? - bo jeśli nie, to
znaczy, że jesteś nieobiektywna :-)

Ja w swoim widzę ich wiele, ale skupiam się na clou.
--

Ikselka.