Data: 2009-09-10 14:34:39
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "bartus" <m...@w...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h86l01$n5o$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Przemysław Dębski pisze:
>
>> Swojego czasu gdzieś słyszałem/czytałem, że KK zapewnia całkiem dostatnie
>> życie matkom potomków księży jeśli tylko te zdecydują się na opcję "morda
>> w kubeł" .
>
> To całkiem możliwe. Jednak, jakby nie było, zapewne dość sporadyczne. Poza
> tym zapewnienie dziecku utrzymania, to jednak nie to samo, co przekazanie
> mu w spadku np. nieruchomości.
Ano możliwe. I wbrew pozorom wcale nie takie sporadyczne. Jak ktoś już tu
napisał w tym wątku "ksiądz też człowiek" i to zazwyczaj samotny i podatny
na miłostki ;). A matka tak czy srak będzie trzymała "mordę w kubeł". Nie
będzie narażała swojego maleństwa i siebie na szykany. Szczególnie jak
maluch pójdzie do szkoły. "Kim jest twój tata?" A jeśli do tego dostanie
kasę to ok. U mnie na wsi był taki przypadek. Kobieta musiała się wynieść do
innej miejscowości bo ludzie ją chcieli zajebać. Moja babcia (bardzo
bogobojna i przykładna katoliczka) stwierdziła, że "jak suka nie da to pies
nie weźmie". Tego zdania była prawdopodobnie większość. Ksiądz to święty
człek. Nietykalny.
Pozdrawiam.
|