Data: 2009-09-14 10:57:32
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 14 Sep 2009 09:32:38 +0200, bartus napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:6mm4gm5mob6h$.1072d6kln406$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 12 Sep 2009 07:31:32 +0200, bartus napisał(a):
>>
>>>> Już Ty nie myśl za Boga, bo Cię własne myśli przygniotą...
>>>
>>> Tak wiem. Dawaj na tacę, nie myśl za dużo i morda w kubeł. Spróbuję ;).
>>>
>>> Pozdrawiam.
>>
>> Skoro głownie o tacę ten ból, to nie dawaj - nie ma przymusu.
>
> Teoretycznie. Czasami jednak presja jest ogromna. Nie zawsze ale jest.
Jak ktokolwiek jest w stanie Cię zmusić do dawania pieniędzy na Kościół???
W jaki sposób? Przecież nie musisz ani "na niego" dawać, ani "w nim" być.
No, chyba, że CHCESZ być. Aaaa, no to trzeba dawać. Bycie kosztuje. Ksiadz
też czlowiek i dlaczego ma obsługiwac sluby, pogrzeby itp za friko, skoro
jeść musi jak każdy. A i pod dachem się pomodlić, i w cieple, milej.
Nie chcesz dawać - to się zapisz do innego kościoła - tam wszystko jest za
darmo...?
A poza Kościołem, jak wiemy, też :->
>
>> Z myśleniem i tak Ci nie idzie...
>>:->
>
> Nie wciągniesz mnie ;)
>
Do Kościoła? - przecież sam się pchasz...
--
Ikselka.
|