Alveaenerle napisał(a):
> > No chyba przesada , przeciez za wode ktora"kupuje" w wodociagach tez ktos
> > odpowiada i bierze pieniadza .Wydawanie kolejnego tysiaca na uzdatnianie
> > wody z wodociagow jest albo paranoja lub checia zaimponowania sasiadom i
> > rodzinie .Wszystko to do wody wodociagowej oczywiscie,inaczej jest z woda
> > czerpana z wlasnej studni.Znalem tez goscia ktory do domu przywozil
> > _redestylat_ ,to ze ciagle chorowal to juz inna bajka.
>
> bzdura Wacpanie. Niech Wac najpierw wypije chociazby herbate zrobiona na
> wodzie z filtra RO i taka zwykla, to Wac zobaczy, o co chodzi.
> Smak jest zupelnie inny a i kamien sie nie tworzy.
>
> pozdrawiam
> Monika

Dobra woda to podstawa, wiadomo że jak się nie przyzwyczaisz do
lepszego to nie poznasz różnicy. Staropolanki raczej nie uświadczę
koło siebie, z lepszych żródlanek to chyba tylko żywiec jest w
stałej sprzedaży. Czekam na więcej propozycji :)