Data: 2009-02-26 18:46:28
Temat: Re: Pytanie o wrocławskie Lidle
Od: "Jim-bim-ber" <s...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8cb2a89e-0de6-48d2-9280-cd15d3d1c569@z9g2000yqi
.googlegroups.com...
On 26 Lut, 08:42, "Jim-bim-ber" <s...@d...pl> wrote:
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w
> wiadomościnews:e6f78d8f-acd3-4049-92f0-9515f62cd105@
r29g2000vbp.googlegroups.com...
> On 25 Lut, 23:44, i...@g...pl wrote:
>
> > On 25 Lut, 23:10, "Jim-bim-ber" <s...@d...pl> wrote:
>
> > > > Mięsa tam raczej nie kupuję, bo mam swój sklep - jedyny i ten sam od
> > > > lat u
> > > > moich znajomych.
>
> > > Masz sklep czy też głupiaś i nie wiesz co piszesz ??
>
> > Wiem, co piszę: mam też swój bank i swój kościół, także swoja
> > fryzjerkę, dentystę i lekarza ogólnego, swojego adwokata i swoje
> > miejsce do parkowania.
> > Głupi, kto nie rozumie.
>
> ...że"swój" to nie zawsze to samo, co "własny". Cóż, kiedy się jest
> surowcem na salami, to nie musi się wiedzieć wszystkiego, w
> odróżnieniu od byłych nauczycieli. Swój człowiek zawsze zrozumie, o co
> drugiemu chodzi.
>
> To czemu czepiłaś się kilka postów wyżej o porównanie asortymentu
> biedronki
> i lidla ? A teraz robisz TEN SAM BLAD.
To nie jest ten sam błąd, ośle: tam był logiczny, a tu semantyczny.
Osły tego nie rozróżniają.
Jeszcze ci nie ubliżyłem więc czemu...
Nastawienie Bluzgacza do twojej osoby już mnie nie dziwi oślico
|