Data: 2003-06-30 11:55:37
Temat: Re: Pytanie o zazdrość
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 30 Jun 2003 13:22:28 +0200 I had a dream that s...@o...pl <s...@o...pl>
wrote:
>Czy to że ja nie odczuwam zazdrości o swojego męża jest czymś złym i
>świadczy o braku miłości?
>Przypadkowo wczoraj podczas spotkania rodzinnego wywiązała się pewna
>dyskusja na ten temat między mną a szwagrem.
>Ponieważ mąż pracuje w towarzystwie samych pań, spytano mnie czy jestem
>zazdrosna - ja na to "nie" , a w dalszej części dyskusji wypowiedziałam się
>że zdrada w sensie czysto fizycznym "skok w bok " nie była by dla mnie
>powodem do rozwodu.
>Szwagier stwierdził że to świadczy o absolutnym braku miłości do męża z
>mojej strony, ja na to że jestem tolerancyjna, on z kolei że "taka postawa
>nie ma nic wspólnego z tolerancją" itd... aż trochę się "poprztykaliśmy"
>Co o tym sądzicie?
Moim zdaniem po prostu ufasz swojemu mężowi, a szwagier nie ma racji.
Choć zwróc uwagę, że to miło, jak druga osoba jest _trochę_ zazdrosna :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
|