Data: 2003-07-01 10:23:25
Temat: Re: Pytanie o zazdrość
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Szczerze mówiąc przypuszczam, że zachowałabym się dokładnie tak
> samo. No, z dokładnością do zastosowanej metody ;) Rozmowy,
> choćby i mocno ożywione - jak najbardziej. Tańce z innymi
> paniami na wspólnej imprezie - proszę uprzejmie. Ale zostawić
> mnie samą i iść sobie tańczyć z obcą kobitą - po moim trupie :)
>
Nie samą, towarzystwo było większe 5-6 osób.
Ja jakoś nigdy nie miałm nic przeciwko temu żeby mój mąż się bawił z innymi
paniami.
> Pomijając już mój pogląd na temat "pójścia potańczyć" na cudze
> wesele, ale jak wszystkim wiadomo, ja mam hopla na tym punkcie
> :)
>
To była już taka pora że obie imprezy się mieszały ;-)
Pozdrowienia.
Basia
|