« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-01-30 23:05:14
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyUżytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
news:jfmsrt$qhr$1@speranza.aioe.org...
> Witam, jak mozna usmazyc jajecznice, zeby wyszly okragle talary
> jednakowej grubosci, takie jak sa na kanapkach w McDonaldzie?
> Kladzie sie jakies foremki okragle na patelnie i do nich wbija jajka?
W Tesco widzialam mini patelnie na jedno jajko.
Tefala, za 35 zl.
Kup se, bedzie w sam raz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2012-01-30 23:09:25
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyVeronika pisze:
> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
> news:jfmsrt$qhr$1@speranza.aioe.org...
>
>> Witam, jak mozna usmazyc jajecznice, zeby wyszly okragle talary
>> jednakowej grubosci, takie jak sa na kanapkach w McDonaldzie?
>> Kladzie sie jakies foremki okragle na patelnie i do nich wbija jajka?
>
>
> W Tesco widzialam mini patelnie na jedno jajko.
> Tefala, za 35 zl.
> Kup se, bedzie w sam raz.
Tak to sobie można usmażyć nawet małym rondlu.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2012-01-31 06:46:33
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyW dniu 2012-01-31 00:05, było cicho i spokojnie, aż tu Veronika jak
pierdolnie:
> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
> news:jfmsrt$qhr$1@speranza.aioe.org...
>
>> Witam, jak mozna usmazyc jajecznice, zeby wyszly okragle talary
>> jednakowej grubosci, takie jak sa na kanapkach w McDonaldzie?
>> Kladzie sie jakies foremki okragle na patelnie i do nich wbija jajka?
>
>
> W Tesco widzialam mini patelnie na jedno jajko.
> Tefala, za 35 zl.
> Kup se, bedzie w sam raz.
Kupilem ta polecana przez Ewe, na 4 jajka,
ale najpierw okazalo sie, ze chyba trzeba dac oleju, bo wszystko sie do
niej przylepilo i poprzypalalo i trzeba bylo to wywalic,
a za drugim razem jak dalem olej, to patelnia sie spalila :(
Atmosfera w domu zrobila mi sie troszke jakby nerwowa i chyba lepiej jak
zawiesze gotowanie na jakis czas.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2012-01-31 09:17:01
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyW dniu 2012-01-31 07:46, Lebowski pisze:
>
> Kupilem ta polecana przez Ewe, na 4 jajka,
> ale najpierw okazalo sie, ze chyba trzeba dac oleju, bo wszystko sie
> do niej przylepilo i poprzypalalo i trzeba bylo to wywalic,
> a za drugim razem jak dalem olej, to patelnia sie spalila :(
> Atmosfera w domu zrobila mi sie troszke jakby nerwowa i chyba lepiej
> jak zawiesze gotowanie na jakis czas.
Potraktuję to jako prowokacyjny żarcik. ;)
A jeśli piszesz serio, to porażka. :( Teflon przed pierwszym użyciem
należy umyć i nasmarować olejem/oliwą (taka informacja zawsze jest na
opakowaniu). AA jeśli Ci się rzeczywiście spaliła, to pewnie zbyt mocno
ją rozgrzałeś. No i - tak na wszelki wypadek na przyszłość -
jajecznicę/jajka smażymy zwykle na jakimś tłuszczu, najlepiej maśle.
Trzeba było zapytać o dokładne wytyczne, podpowiedziałabym. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2012-01-31 09:41:29
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyW dniu 2012-01-31 10:17, medea pisze:
> W dniu 2012-01-31 07:46, Lebowski pisze:
>>
>> Kupilem ta polecana przez Ewe, na 4 jajka,
>> ale najpierw okazalo sie, ze chyba trzeba dac oleju, bo wszystko sie
>> do niej przylepilo i poprzypalalo i trzeba bylo to wywalic,
>> a za drugim razem jak dalem olej, to patelnia sie spalila :(
>> Atmosfera w domu zrobila mi sie troszke jakby nerwowa i chyba lepiej
>> jak zawiesze gotowanie na jakis czas.
>
> Potraktuję to jako prowokacyjny żarcik. ;)
>
> A jeśli piszesz serio, to porażka. :( Teflon przed pierwszym użyciem
> należy umyć i nasmarować olejem/oliwą (taka informacja zawsze jest na
> opakowaniu). AA jeśli Ci się rzeczywiście spaliła, to pewnie zbyt mocno
> ją rozgrzałeś. No i - tak na wszelki wypadek na przyszłość -
> jajecznicę/jajka smażymy zwykle na jakimś tłuszczu, najlepiej maśle.
> Trzeba było zapytać o dokładne wytyczne, podpowiedziałabym. ;)
>
> Ewa
Na tych patelniach co mamy w domu, to tluszcz nie rozprowadza sie po
powierzchni tylko slizga po niej gromadzac sie w skupiskach, wiec do
jajecznicy uzywam masla tylko w celach smakowych.
Do jajek sadzonych nie moglem go uzyc, bo to nie te temperatury ani nie
ta technologia smazenia, wiec nie widzialem sensu stosowania innych
tluszczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2012-01-31 10:11:18
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyW dniu 2012-01-31 10:41, Lebowski pisze:
>
> Na tych patelniach co mamy w domu, to tluszcz nie rozprowadza sie po
> powierzchni tylko slizga po niej gromadzac sie w skupiskach
Owszem, tak się dzieje, dlatego ja zawsze, kiedy np. smażę naleśniki,
rozprowadzam olej specjalnym pędzlem. Oczywiście nie da się go
rozsmarować tak równomiernie jak na zwykłej patelni, ale nie jest też w
jednym punkcie.
> , wiec do jajecznicy uzywam masla tylko w celach smakowych.
Czyli dodajesz masło do jaj? Ja najpierw roztapiam masło. Z masłem nie
ma już tego kłopotu co z olejem, ono daje się bez problemu rozprowadzić,
wystarczy trochę poruszać rozgrzaną patelnią.
> Do jajek sadzonych nie moglem go uzyc, bo to nie te temperatury ani
> nie ta technologia smazenia, wiec nie widzialem sensu stosowania
> innych tluszczy.
Według mnie zbyt mocno rozgrzałeś patelnię. Ma być gorąca, ale bez
przesady. Samych jajek w ogóle nie powinno się na oleju smażyć, bo olej
za bardzo się rozgrzewa, więc nawet sadzone powinieneś zrobić na maśle.
W zasadzie na teflonowych patelniach nie ma potrzeby używania tłuszczu,
ale ja zwykle je lekko smaruję, jak powyżej. To lepsze i dla patelni, i
pewniejsze, że potrawa nie przywrze.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2012-01-31 10:56:17
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyW dniu 2012-01-31 11:11, medea pisze:
> W dniu 2012-01-31 10:41, Lebowski pisze:
>>
>> Na tych patelniach co mamy w domu, to tluszcz nie rozprowadza sie po
>> powierzchni tylko slizga po niej gromadzac sie w skupiskach
>
> Owszem, tak się dzieje, dlatego ja zawsze, kiedy np. smażę naleśniki,
> rozprowadzam olej specjalnym pędzlem. Oczywiście nie da się go
> rozsmarować tak równomiernie jak na zwykłej patelni, ale nie jest też w
> jednym punkcie.
>
>> , wiec do jajecznicy uzywam masla tylko w celach smakowych.
>
> Czyli dodajesz masło do jaj? Ja najpierw roztapiam masło. Z masłem nie
> ma już tego kłopotu co z olejem, ono daje się bez problemu rozprowadzić,
> wystarczy trochę poruszać rozgrzaną patelnią.
>
>> Do jajek sadzonych nie moglem go uzyc, bo to nie te temperatury ani
>> nie ta technologia smazenia, wiec nie widzialem sensu stosowania
>> innych tluszczy.
>
> Według mnie zbyt mocno rozgrzałeś patelnię. Ma być gorąca, ale bez
> przesady. Samych jajek w ogóle nie powinno się na oleju smażyć, bo olej
> za bardzo się rozgrzewa, więc nawet sadzone powinieneś zrobić na maśle.
> W zasadzie na teflonowych patelniach nie ma potrzeby używania tłuszczu,
> ale ja zwykle je lekko smaruję, jak powyżej. To lepsze i dla patelni, i
> pewniejsze, że potrawa nie przywrze.
>
> Ewa
No wyobraz sobie, ze ta patelnia nie miala termometru :P
Poza tym jajka sadzone na masle i malym ogniu?
Ktos tu chyba cos ostro pitoli :P
Poki co, to nie obciazylem ciebie kosztem tej patelni, ze o stratach
moralnych nie wspomne, wiec lepiej nie ryzykuj i nie draznij kogos waznego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2012-01-31 11:00:40
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyDnia pięknego Tue, 31 Jan 2012 11:56:17 +0100 osobnik zwany Lebowski
wystukał:
> W dniu 2012-01-31 11:11, medea pisze:
>> W dniu 2012-01-31 10:41, Lebowski pisze:
>>>
>>> Na tych patelniach co mamy w domu, to tluszcz nie rozprowadza sie po
>>> powierzchni tylko slizga po niej gromadzac sie w skupiskach
>>
>> Owszem, tak się dzieje, dlatego ja zawsze, kiedy np. smażę naleśniki,
>> rozprowadzam olej specjalnym pędzlem. Oczywiście nie da się go
>> rozsmarować tak równomiernie jak na zwykłej patelni, ale nie jest też w
>> jednym punkcie.
>>
>>> , wiec do jajecznicy uzywam masla tylko w celach smakowych.
>>
>> Czyli dodajesz masło do jaj? Ja najpierw roztapiam masło. Z masłem nie
>> ma już tego kłopotu co z olejem, ono daje się bez problemu
>> rozprowadzić, wystarczy trochę poruszać rozgrzaną patelnią.
>>
>>> Do jajek sadzonych nie moglem go uzyc, bo to nie te temperatury ani
>>> nie ta technologia smazenia, wiec nie widzialem sensu stosowania
>>> innych tluszczy.
>>
>> Według mnie zbyt mocno rozgrzałeś patelnię. Ma być gorąca, ale bez
>> przesady. Samych jajek w ogóle nie powinno się na oleju smażyć, bo olej
>> za bardzo się rozgrzewa, więc nawet sadzone powinieneś zrobić na maśle.
>> W zasadzie na teflonowych patelniach nie ma potrzeby używania tłuszczu,
>> ale ja zwykle je lekko smaruję, jak powyżej. To lepsze i dla patelni, i
>> pewniejsze, że potrawa nie przywrze.
>>
>> Ewa
>
> No wyobraz sobie, ze ta patelnia nie miala termometru :P Poza tym jajka
> sadzone na masle i malym ogniu?
Oczywiście
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2012-01-31 11:18:58
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyW dniu 2012-01-31 11:56, Lebowski pisze:
>
> No wyobraz sobie, ze ta patelnia nie miala termometru :P
Nie musi mieć. Masło osiągnąwszy pewną temperaturę po prostu zaczyna się
palić, co widoczne jest gołym okiem, a olej grzeje się dalej, osiągając
temperaturę coraz wyższą. Myślę, że dokładne dane wartościowe można
wyszukać bez problemu w internecie. :)
> Poza tym jajka sadzone na masle i malym ogniu?
Jasne. Jeśli ogień będzie zbyt duży, białko się spali, a żółtko nadal
będzie zupełnie płynne. Ja nawet robię tak, że wyłączam ogień, kiedy
białko się zetnie i przykrywam, żeby żółtko trochę "doszło". Nie musi
być zupełnie ścięte, bo lubię kiedy jest lekko płynne.
Poza tym - w pierwszym poście pisałeś o jajecznicy, nie o sadzonym.
Myślę, że na takiej patelni spokojnie można zrobić jajecznicę w
kształcie krążków. No, ale wpierw trzeba te dołki trochę posmarować.
> Ktos tu chyba cos ostro pitoli :P
> Poki co, to nie obciazylem ciebie kosztem tej patelni, ze o stratach
> moralnych nie wspomne, wiec lepiej nie ryzykuj i nie draznij kogos
> waznego.
Oczywiście, miszczu. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2012-01-31 11:20:21
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicyW dniu 2012-01-31 12:00, było cicho i spokojnie, aż tu masti jak pierdolnie:
> Dnia pięknego Tue, 31 Jan 2012 11:56:17 +0100 osobnik zwany Lebowski
> wystukał:
>
>> W dniu 2012-01-31 11:11, medea pisze:
>>> W dniu 2012-01-31 10:41, Lebowski pisze:
>>>>
>>>> Na tych patelniach co mamy w domu, to tluszcz nie rozprowadza sie po
>>>> powierzchni tylko slizga po niej gromadzac sie w skupiskach
>>>
>>> Owszem, tak się dzieje, dlatego ja zawsze, kiedy np. smażę naleśniki,
>>> rozprowadzam olej specjalnym pędzlem. Oczywiście nie da się go
>>> rozsmarować tak równomiernie jak na zwykłej patelni, ale nie jest też w
>>> jednym punkcie.
>>>
>>>> , wiec do jajecznicy uzywam masla tylko w celach smakowych.
>>>
>>> Czyli dodajesz masło do jaj? Ja najpierw roztapiam masło. Z masłem nie
>>> ma już tego kłopotu co z olejem, ono daje się bez problemu
>>> rozprowadzić, wystarczy trochę poruszać rozgrzaną patelnią.
>>>
>>>> Do jajek sadzonych nie moglem go uzyc, bo to nie te temperatury ani
>>>> nie ta technologia smazenia, wiec nie widzialem sensu stosowania
>>>> innych tluszczy.
>>>
>>> Według mnie zbyt mocno rozgrzałeś patelnię. Ma być gorąca, ale bez
>>> przesady. Samych jajek w ogóle nie powinno się na oleju smażyć, bo olej
>>> za bardzo się rozgrzewa, więc nawet sadzone powinieneś zrobić na maśle.
>>> W zasadzie na teflonowych patelniach nie ma potrzeby używania tłuszczu,
>>> ale ja zwykle je lekko smaruję, jak powyżej. To lepsze i dla patelni, i
>>> pewniejsze, że potrawa nie przywrze.
>>>
>>> Ewa
>>
>> No wyobraz sobie, ze ta patelnia nie miala termometru :P Poza tym jajka
>> sadzone na masle i malym ogniu?
>
> Oczywiście
Chcesz trzymac kilka minut maslo na patelni pod ogniem bez mieszania?
Masz wogle pojecie co potem jesz, jak wyprazysz taka ilosc emulgatora
jaka jest w masle?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |