Data: 2010-05-07 20:57:01
Temat: Re: Qro, zobacz, czy lepiej....
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak wrote:
> Dnia 2010-05-07 17:41, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:hs1bh4$jqi$1@news.onet.pl...
>>
>>> Dnia 2010-05-07 12:30, niebożę Vilar wychynęło i cichym głosikiem
>>> ryknęło:
>>>
>>>> Gżegżółka wścibiła dziób pomiędzy dwa sokoły
>>>
>>>
>>> Kocham Cię!
>>>
>>> Qra, widząca
>>
>>
>>
>> Dżdżystym porankiem gżegżółka i piegża nażarły się pierza i rzewnie
>> rzygały na żarna, z rzadka żłopiąc ze żlobu
>> :-)
>
>
> Ktoś tu niedopieszczony jest...
> Czy Ty też dla mnie specjalnie zrobiłeś to?
>
> Qra
To zaś powstało na prośbę vonBraunowej, domagającej
się ode mnie pomysłu na dyktando...
DYKTANDO
Siedział Jerzy raz w swej wieży
a był właśnie przy wieczerzy
Nagle... oczom swym nie wierzy...
Cóż to tak ku wieży bieży?
Nie minęło pięć pacierzy
i już wiedział z czym się zmierzy.
To zmierzało wprost ku wieży
niezmierzone stado jeży.
"Niechże je pochłonie morze!
Przebóg! Nic mi pomoże!"
Krzyczy przerażony Jerzy
Włos na głowie mu się jeży.
"Chcę stu armat bądź moździerzy,
albo... ochronnej odzieży...
Z takim sprzętem, wierzę szczerze,
wygram walkę z każdym jeżem".
Lecz nim doszło do grabieży
rzezi i brzęku puklerzy
w łóżku swym zbudził się Jerzy
rześki, żwawy oraz świeży.
/niech ktoś sprawdzi czy dobrze/
vB
|