Data: 2010-05-07 21:26:21
Temat: Re: Qro, zobacz, czy lepiej....
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hs1ut9$24i$1@news.net.icm.edu.pl...
> Qrczak wrote:
>
>> Dnia 2010-05-07 17:41, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hs1bh4$jqi$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Dnia 2010-05-07 12:30, niebożę Vilar wychynęło i cichym głosikiem
>>>> ryknęło:
>>>>
>>>>> Gżegżółka wścibiła dziób pomiędzy dwa sokoły
>>>>
>>>>
>>>> Kocham Cię!
>>>>
>>>> Qra, widząca
>>>
>>>
>>>
>>> Dżdżystym porankiem gżegżółka i piegża nażarły się pierza i rzewnie
>>> rzygały na żarna, z rzadka żłopiąc ze żlobu
>>> :-)
>>
>>
>> Ktoś tu niedopieszczony jest...
>> Czy Ty też dla mnie specjalnie zrobiłeś to?
>>
>> Qra
> To zaś powstało na prośbę vonBraunowej, domagającej
> się ode mnie pomysłu na dyktando...
>
>
> DYKTANDO
>
> Siedział Jerzy raz w swej wieży
> a był właśnie przy wieczerzy
> Nagle... oczom swym nie wierzy...
> Cóż to tak ku wieży bieży?
>
> Nie minęło pięć pacierzy
> i już wiedział z czym się zmierzy.
> To zmierzało wprost ku wieży
> niezmierzone stado jeży.
>
> "Niechże je pochłonie morze!
> Przebóg! Nic mi pomoże!"
> Krzyczy przerażony Jerzy
> Włos na głowie mu się jeży.
>
> "Chcę stu armat bądź moździerzy,
> albo... ochronnej odzieży...
> Z takim sprzętem, wierzę szczerze,
> wygram walkę z każdym jeżem".
>
> Lecz nim doszło do grabieży
> rzezi i brzęku puklerzy
> w łóżku swym zbudził się Jerzy
> rześki, żwawy oraz świeży.
>
> /niech ktoś sprawdzi czy dobrze/
> vB
Sio- to nieuczciwa konkurencja:-)
p.s.
fajny wierszyk. Sam go stworzyłeś?
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|