> Drugie pytanie - do tej pory nie naciskałam w sklepie, żeby ekspedientka
> rozpakowywała przy mnie rajstopy/pończochy i pokazywała, jak wyglądają,
> bo w zasadzie kolor widać przez okienko, a model - na obrazku. Teraz
> trochę się zastanawiam, czy nie cisnąć, bo jednak wolę się upewnić, czy
> to, co na obrazku, jast w środku. Ekspedientka w sklepie zeznała
> ostatnio, że nie cierpi, jak klientka prosi o pokazanie zawartości, bo
> potem może jej rajstop nikt nie kupić. Nie jest tak, że mają jakieś
> rajstopy "próbki" do pokazywania na manekinach?
>
> Zuzanka


to niech prace zmieni jak jej sie nie podoba, ciekawe czy inne rzeczy tez
kupuje bez ogladania
ja tam zawsze prosze aby pokazala rajstopy i jeszcze mi sie nie trafilo zeby
cos "plumkala"

Kamila