Data: 2000-11-20 14:00:41
Temat: Re: Rak? albo nie?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 20 Nov 2000 10:17:00 +0100, <r...@m...uni-mainz.de>
wrote:
>Wiesz co, wydaje mi sie, ze pewne pojecia sa dla Ciebie obce i jak widac nic nie
>jest w stanie tego zmienic. Nie zabierajaj lepiej glosu w tej dyskusji, bo
>wiecej narobisz szkody niz pozytku.
Fatalnie sie mylisz. Widzialem ludzi cierpiacych i umierajacych.
NAPRAWDE umierajacych. Jeden z moich kolegow mial raka MOZGU w wieku
15 lat, drugi w wieku 18 lat bialaczke. Obydwaj zyja, wyzdrowieli. Mam
nadzieje ze na dobre. Moj dziadek zmarl na raka. Widzialem rozne
rzeczy, slyszalem ich opowiesci. Wiem bardzo duzo. I wiem ze w
porownaniu do ich przezyc, zwlaszcza tych mlodych, to czego sie obawia
Ewa
to NIC
NIC
NIC
Ona nawet nie jest chora na raka. Prawdopodobienstwo jest znikome a
choroba calkowicie uleczalna.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >
|