Data: 2000-11-24 14:26:46
Temat: Re: Rak? albo nie?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 23 Nov 2000 23:47:22 +0100, Gosia Reisert
<r...@m...uni-mainz.de> wrote:
>Sluchaj czlowieku, a jak to jest wlasciwie z Toba? Innym rad udzielasz, czym
>to sie maja przejmowac, a czym nie. Mnie tez niezle nakladles przed paroma
>dniami. A powiedz nam wszystkim, jak to Ty sie przejmujesz tymi problemami
>globalnymi .Powiedz nam, moze sie tez czegos nauczymy skoro jestesmy tacy
>ograniczeni.
Ty sie lepiej nie kieruj nazwiskami, OK? Zadnych RAD nie udzielam.
Co wiecej! GOWNO mnie obchodzi Gosiu co Ty bedziesz tutaj czy
gdziekolwiek indziej robila. Nie masz w realnym czy intelektualnym
(internetowym) pojeciu ze mna nic wspolnego, i NIE MAM PRAWA wymagac
czy oczekiwac od Ciebie czegokolwiek, co osobiscie cenie i moglbym
oczekiwac np. od przyjaciolki. Totez ROBTA CO CHCETA.
Ale ja mam prawo uwazac ze sytuacja Ewy nie jest grozna, niewarta
litosci, wrecz smieszna. Jak napisala w drugim liscie, chciala zwrocic
tylko swoja uwage. nic jej nie jest i nie bedzie. Jezeli to dla Ciebie
sa podstawy by przez niepewna co do istnienia i nie majacej podstaw do
nieszczesliwosci osobe tracic _wlasny humor i czas_, to Twoja decyzja.
Szanuje ja, ale nie bede szanowal nietolerancyjnego atakowania MNIE
przez CIEBIE, tylko z powodu, ze ja mysle inaczej od Ciebie.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >
|