Data: 2011-01-23 16:32:27
Temat: Re: Raport MAK
Od: Frank Einstein <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> W dniu 2011-01-22 22:12, Frank Einstein pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2011-01-15 22:35, Frank Einstein pisze:
>>>>
>>>> Czy ja wiem?
>>>> Mz media wydają się ciągle insynuować, że jest jakieś drugie dno
>>>> tej sprawy, a pozostali dwaj udziałowcy władzy wraz z czwarta
>>>> władzą zastanawiają się, co można na tym ewentualnie wygrać.
>>>> Bardziej to chyba przypomina licytacje w brydżu niż faktyczne
>>>> szukanie winnych.
>>>
>>> IMO walka toczy się tutaj na różnych polach. Oczywiście ewentualna
>>> wygrana polityczna jest jednym z najważniejszych, ale dla
>>> przeciętnego człowieka ważna jest chyba też prawda o całym zdarzeniu.
>>> Niemniej wątpię, żeby nam była dana kiedykolwiek cała prawda, o ile w
>>> ogóle jest jednoznacznie możliwa.
>>
>> Prawda tutaj jest chyba oczywista.
>
> Jednak dla każdego ta oczywistość inna.
Ponieważ pogubili się różnego rodzaju dywagacjach w mniejszym
lub większym stopniu opartych na jakichś faktach,
przez co pozornie wiarygodnych.
>>>> Mz optymalna byłaby stabilizacja emocjonalna i niezależność jej od
>>>> innych.
>>>
>>> Oczywiście, że tak, ale to ciągle nie jest metoda. To jest tylko
>>> pożądany skutek.
>>>
>>> Ewa
>>
>> Mz zarówno skutek jak i metoda.
>> Tak jak np. z jazdą samochodem.
>
> Nie łapię analogii. To pewnie wina tej różnicy poziomów.
> Ewa
To miał być sarkazm?
Nie wiem za bardzo jak Ci wyjaśnić ten truizm.
Spróbuję tak: czy jesteś dobrym człowiekiem?
Gdybym zamiast "bądź stabilna emocjonalnie i nie uzależniaj swojego
samopoczucia od innych" powiedział Ci "bądź dobrym człowiekiem",
to też nie rozumiałabyś jaką metodą być dobrym człowiekiem?
Bynajmniej nie chodzi mi o jakąś fobie na punkcie samokontroli,
ale chyba jesteś na już na tyle dorosła, że wiesz jakie sytuacje,
osoby lub kwestie powodują u Ciebie obniżenie samopoczucia
i potrafisz ich unikać lub przynajmniej się w nie nie angażować?
Czy to może jest za duży wysiłek, żeby wyluzować? ;)
--
Pozdrawiam,
Frank Einstein
|