Data: 2003-08-30 16:00:25
Temat: Re: Rasizm
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Greg" <o...@o...pl> wrote in message
news:biq1h2$lk0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Pyzol" w wiadomości news:bio6ta$b8n0q$1@ID-192479.news.uni-berlin.de
> > > Dokonujesz podzialu ze wzgledu na rase :-)
> > Podzial sie sam dokonuje, rozne kolory skory
>
> Ale ja nie o skorze tylko o cechach!
Cechach w kontekscie rasy? No to jest wlasnie rasizm. Ja sie w to nie
bawie.
Ty zas zdajesz sie potepiac jednych, a
> usprawiedliwiac drugich. Usprawiedliwiac m.in. historia, a takze
> postepowaniem tych, ktorych potepiasz (oko za oko, czyli "samoobrona"?).
Dobrze, ze napisales "zdajesz sie". Zrozumienie problemu to jeszcze nie
jest usprawiedliwianie czynu. Nie usprawiedliwiam pijanstwa na popgrowskiej
wsi, ale widze je w zupelnie innym swietle niz pijanstwo np. wsrod artystow.
Nie usprawiedliwian alkoholizmu u tych, ktorzy przezyli ciezka traume (
obozy, Powstanie, partyzanatka), ale jest ono i n n e niz pijasntwo wsrod
PRLowskich e l y t.
Czyn, niby jest ten sam, ale okolicznosci w jakich zaistnial musza miec
wplyw na jego ocene, aprzede wszystkom - na metode zapobiegania
powtarzalnosci.
. Wiec Zydzi moga teraz isc wycinac Niemcow i powinni dostac
> lagodniejszy wyrok kary ze wzgledu na historie, oraz skale, czy tak?
A planuja? Jednak uwazam, ze porwanie Eichmanna, mimo iz bylo przeciezze
przestepstwem, jest usprawiedliwione. Oprocz normlanego codzinnego zycia, sa
sytuacje specyficzne i pomijanie tego faktu przy ocenach, bynajmniej nie
wydaje mi sie "sprawiedliwe". Prawo, zreszta, jakby podzielalo taka postawe,
stosujac rozne kary dla tego samego, niby, przestepstwa.
Czy samosady w obozach koncentracyjnych dokonywane na SSmanach i kapos,
uwazasz za ten sam, gatunkowo, czyn co zatlukiwanie kijami wiezniow
wczesniej? Orzeklbys takie same wyroki, jako sedzia?
> Mnie sie taki swiat nie widzi Kasiu.
Ale taki on jest.
> > Przeczytaj sobie "Nedznikow", sa wlasnie o tym. Val Jean BYL
> > zlodziejem i uciekinierem z galer.
>
> To ten, ktory siedzial za kradziez bochenka chleba, a pozniej merem
> zostal?
Ten sam. Javert go scigal, poniewaz uciekl z galer i byl poszukiwany,
skazanym przestepca. No - byl, niezaprzeczalnie byl.
Kaska
|