Data: 2003-08-31 17:59:06
Temat: Re: Rasizm
Od: "Greg" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pyzol" w wiadomości news:bit98h$cts91$1@ID-192479.news.uni-berlin.de
napisal(a):
>
> > Uwazasz, ze nie bylo przypadku, w ktorym czarny wzrastal
> > w atmosferze nienawisci do bialych?
> Nie znam takiego przypadku,. jesli ty znasz - podaj, mi prosze
> konkret, imie i nazwisko oraz czyny, ktorymi to wychowanie
> zaowocowalo.
Kasiu - jesli poprosisz mnie o takie konkrety w odniesieniu do bialego,
to tez Ci przykladow nie podam. O czym to swiadczy? O tym, ze takich
przypadkow nie bylo? Nie jestem Bogiem, aby podgladac kazda rodzine. Nie
mam nawet ochoty aby ograniczyc sie do chociaz jednej. Jestem jednak
czlowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce. Wiem jak ludzie moga
reagowac. Postawa o ktorej pisze nie jest wcale niezwykla (niestety).
Czlowiek potrafi odczuwac bardzo silna i nieuzasadniona nienawisc.
Potrafi swoja nienawisc przenosic z jednych, na drugich... c z l o w i
e k Kasiu. Czarny to tez czlowiek dlatego podobne zachowania nie sa mu
obce. I nie musze poznac przypadku czarnego, aby przekonac sie, ze mam
racje. A jesli poznam to co? Bede mogl mowic, ze biali i czarni tak
maja, ale o innych juz sza? Bede musial znalezc przyklad zoltego, aby i
o zoltych moc tak pisac? Pozniej jeszcze z czerwonym? Z kazda rasa z
osobna? Ja Kasiu takich dowodow nie potrzebuje, bo nie jestem rasista.
> Ja na argumentowanie swojego stanowiska mam miliony
> przykladow ( policz chocy niewolnikow w historii Stanow
> i nie tylko Stanow),
Podaj mi ich imiona, nazwiska. Jesli nie zobacze ich kilku milionow to
uznam, ze tylu nie bylo <- czujesz absurd? Nie pisz, ze bialy to, a
czarny tamto. Pisz, ze czlowiek czlowiekowi wilkiem byc potrafi.
> Brzmi to jak n i e u s u w a l n y aspekt ludzkosci,
Moze kiedys (np. znajda i wyizoluja gen odpowiedzialny za agresje, o ile
taki jest). Na chwile obecna spoleczenstwo, w ktorym wszyscy sie miluja
to dla mnie utopia. Po tej ziemi chodza Matki Teresy, Hitlerzy i cala
masa ludzi stojacy mniej wiecej po srodku.
> Jest wielce nieprawodpdobne aby czarny, wyrastajacy
> z kontakcie z bialymi nigdy nie zetknal sie z objawiami rasizmu.
Uwazasz, ze gdybym wzrastal w dzielnicy czarnych, to rownie
nieprawdopodobnym jest abym chociaz raz spotkal sie z przejawem wrogosci
z powodu mojego koloru skory? Nie wzrastalem w dzielnicy czarnych, ale
bialych. Tutaj tez trzeba bylo na jakiejs postawie dokonac podzialu na
swoi i obcy. Spotykalem sie wiec z objawami wrogosci dlatego, ze ponoc
kibicowalem innej druzynie, ze bylem ubrany nie tak jak trzeba, nie ta
fryzura, plec, czy tez poglady. Wyjatki mialy by byc w kontakcie z
czarnymi? Bo to juz nie ludzie i charakteryzuja ich inne cechy?
> Tzw. biala kultura ma dluga tradycje ( akceptowana takze
> przez autorytety religijne), nieuznawania czlowieka w czarnym
No ja gdziesik czarne Madonny widywalem.
> Takie , wiekami wpajane, nawyki myslowe nie jest latwo wytepic
> do konca w ciagu jednego pokolenia.
Wiec wiesz skad roznice w czestotliwosci przypadkow?
> NIE MA mozliwosci "nabawienia sie rasizmu" na skutek
> doswiadczen, o ile czlowiek zawsze pamieta,ze liczy sie
> sprawca a nie grupa, z ktorej sie wywodzi. (...) Dlatego pytam
> o k o n k r e t y, bo jednak wiekszosc czarnych
Wiekszosc bialych zas to rasisci?
> > No i wrocmy jeszcze raz do skali - uwazasz, ze biali gorsi,
> > bo na tle rasowym dokonali wiecej zabojstw niz czarni?
> Nic takiego nie uwazam. Teraz ty zamierzasz mi przypisywac
> tresci, ktorych nie wypowiedzialam? Napisalam tylko, ze
> rasizm bialych ma dluga i wyrazna historie, doskonale
> udokumentowana,
O tym tez pisalas. Dokladniej jednak brzmialo to tak:
"A dlaczego zdecydowanie czesciej mowi sie o rasizmie wsrod bialych/ Bo
znacznie czesciej sie zdarza, wa w dodatku ma za soba dluga,
zinstytucjonalizowana, historie"
Jak wedlug Ciebie powinienem odczytac "bo znacznie czesciej sie zdarza"?
Nie chodzi tu o skale? No i dlaczego bialym znacznie czesciej sie
zdarza? Bo to biali?
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|