Data: 2003-09-01 17:04:55
Temat: Re: Rasizm
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jbaskab" <j...@W...op.pl> wrote in message
news:bitdpo$4br$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Pierwsze traktowane jest jak krytyka
Ale czy ta krytyka rzeczywiscie j e s t? Czy nie jest pracowitym
budowaniem stereotypu w celu gratyfikowania sobie jakichs patologicznych
potrzeb? ( budowanie negatywnych stereotyow zawsz ema taka proweniencje).
Jakie sa kryterai odrozniania krytyki od dolujacego medzenia,z ktorego nic
nie wynika ( a i wyniknac nie moze, boc celem medzenia jest samo medzenie i
najgorsze to odebrac medzacemu powody do niego!: Obraza sie wtedy
smiertelnie i ma "dowod" ze medzenie bylo sluszne!:)
> Drugie jako rasizm
>
> >Skad sie
> > biora te roznice odbioru?
>
> z przewrażliwienia i podziału na swój/obcy?
Z zakresu odpowiedzialnosci i mozliwosci wplywu na zmiany/poprawe?
>
> >Jak je precyzowac bez uwzgledniania tak sliskiego
> > aspektu jak intencje?
> >Czy to w ogole mozliwe?
Jest. Tyle.,ze zlosliwcy i podpuszczacze psowaja.;)
Kaska
|