Data: 2017-07-10 20:25:05
Temat: Re: Ratunku, chcą mnie zrandapować
Od: s...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 10 lipca 2017 19:37:14 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> Teściowa konkretnie. Mamy jakieś 10 arów terenu, porośniętego obecnie
> chwastem. W planie jest wyrównanie terenu a potem standardowo, drzewka,
> trawa, warzywnik. Teściowa z żoną twierdzą, że bez randapu nie lzja.
> Czas mamy gdzieś do września, czy są jakieś bezpieczne sposoby pozbycia
> się chwastów? Póki co koszę toto żeby się nie siało, ale i tak rośnie ;)
> Myślałem, coby kupić czarną włókninę i pokryć to wszystko aby padło,
> a włóknina potem się przyda. Czy to ma sens?
>
> L.
Ja tak robiłem. Miałem troche starych wykładzin pcv. Poukladalem je poczekalem az
wszystko pod spodem pozdycha, przesunąłem na nowe miejsce i poprzednie miejsce
skopałem.
Ale to troche schodzi zanim chwasty wyginą - pi*oko ze 2 tygodnie.
Troche pomagało jak się wodą polewało.
Ciemna włóknina tak skutecznie nie zadziała bo oddycha i jest cieńsza.
Choć może jakby połozyć dwie warstwy na skoszone to kto wie...
Musisz tylko uważać bo pod taka pokrywką różne zwierzaki lubią siedzieć. U mnie to
były jaszczurki, jakies padalce, troche myszy...
Do września niby sporo czasu jest ale musiał byś sporo tej włókniny mieć aby takie
coś zastosować.
|