Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!peer01.am4!peer.am4.highwinds-media.com!peer01.fr7!futter-mich.highwinds-
media.com!news.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostr
ada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.ogrody
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Ratunku, chcą mnie zrandapować
References: <4...@g...com>
<5...@g...com>
<0...@g...com>
<7...@g...com>
<3...@g...com>
<59a9ea60$0$5141$65785112@news.neostrada.pl>
<7...@g...com>
<d...@g...com>
<b...@g...com>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<a...@g...com>
<b...@g...com>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<a...@g...com>
Organization: : : :
Date: Sun, 10 Sep 2017 21:05:20 +0200
User-Agent: slrn/pre1.0.4-2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 37
NNTP-Posting-Host: 77.253.217.116
X-Trace: 1505070320 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 653 77.253.217.116:51784
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Body-CRC: 3832216052
X-Received-Bytes: 3506
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:241215
Ukryj nagłówki
Lisciasty pisze:
> Niestety stu dwudziestu sześciu majstrów ogrodnictwa, którzy deklarowali
> się wyrównać teren i mieli przedstawić ofertę pieniężną, nie odezwali się
> nigdy więcej. Albo mój teren jest tak tragiczny, albo majstrowie opływają
> w dukaty i nie chcą zarobić :> Ja sobie sam tak ciupię chałupniczo ten
> teren, ale w tym tempie to mi zejdzie do późnej wiosny zapewne...
>
> Łubin i inne takie też mi do łba przychodziły, ale to wciąż się rozchodzi
> o to nieszczęsne wyrównanie terenu :(
Jedno jest pewne: randapem się tego nie wyrówna. Jeśli chodzi majstrów
ogrodnictwa, to mam jeszcze jedną teorię na ich temat: oni są teraz
architekty krajobrazu i się cenią. Nawet jeśli taki ma akurat przejściowe
trudności na odcinku zaopatrznia w dukaty, to nie pójdzie do byle równania
terenu. On chce świadczyć usługę kompleksową. Tutaj trzeba bardzo uważać,
bo gdy ogrodnik obieca rabaty, to nie należy się łudzić, że będzie taniej.
Drożej będzie, o wiele drożej -- bo do faktury dopisze wszystkie te kwiatki,
dla niepoznaki nazwane po łacinie.
Dlatego panu majstrowi na wstępie należy powiedzieć, że te swoje kwiatki
to może sobie wsadzić w... tutaj takie niedopowiedzenie, które w lot
powinien zrozumieć. Trzeba szukać chłopa lokalnego. Jeśli nie ma z kuniem,
to choćby z trakturkiem. A do niego z pługiem, broną, kultywatorem, czy co
tam ma. Już on dobrze wiedzieć będzie jak teren wyrównać i czy półlitry
będzie mało, czy akurat w sam raz. Druga ewentualność jest taka, by sobie
na allegro wypatrzeć glebogryzarkę. Kilka stówek wydać warto choćby z tego
powodu, że potem można sobie popatrzeć na to pocieszne urządzenie. Ciupiąc
(ciupając?) taką maszyną na pewno na Święty Marcin się zdąży.
Jarek
--
By rzecz ująć z detalami
temat tak zakończyć mogę:
Budowaliśmy z kumplami
coś płaskiego, jakby drogę.
|