Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news1.ebone.net!news.ebone.net!diablo.thepl
anet.net!news.theplanet.net!newspost.theplanet.net!not-for-mail
From: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Ratunku! sloniocy!
Date: Mon, 09 Apr 2001 12:21:09 +0100
Organization: Home
Lines: 47
Message-ID: <6...@4...com>
References: <n...@4...com>
<3ad02e04$1@news.astercity.net>
<b...@4...com>
<9ars5a$rt6$1@slimek.man.lublin.pl>
<h...@4...com>
<9as52c$2j7t$1@news2.ipartners.pl>
Reply-To: K...@h...fsnet.co.uk
NNTP-Posting-Host: modem-174.hawaii.dialup.pol.co.uk
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: newsg4.svr.pol.co.uk 986815690 29751 62.137.62.174 (9 Apr 2001 11:28:10 GMT)
NNTP-Posting-Date: 9 Apr 2001 11:28:10 GMT
X-Complaints-To: a...@t...net
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:49088
Ukryj nagłówki
On Mon, 9 Apr 2001 13:04:02 +0200, "Ana"
<a...@e...com.pl> wrote:
>Uzytkownik "Krysia Thompson" <napisal w wiadomosci
>
>> Rodzina wolala mase czekoladowa, ktora wychodzi TAKA, ze czlowiek
>> zre i jak sie wreszcie opanuje to musi raz dwa zjesc korniszona
>> bo umrze z przeslodzenia...
>>
>> Krysia
>> K.T. - starannie opakowana
>
>Please cos blizszego na temat tejze ...
>Pozdrawiam
>AniaK
>
a to ona nie byla w tej Gazecie??
Wziac dosc duzo cukru (rzecz wzgledna, ale zalezy od garnka :))
). Wrzucic duzo kakao (jak sie bedzie wydawalo, ze chyba juz, to
wrzuc jeszcze ze 2 lyzki!!). Odrobina mleka, by tylko zwilzyc
cukier, dobrze ucierac, grzac, jak sie zrobi smola, to dodawac w
kawalkach duzo masla. Trzeba dobrze ucierac/mieszac w trakcie,
zeby cukier sie rozpuscil, bo bedzie zgrzytac w zebach. Wychodzi
takie gladkie, geste i blyszczace i jednolite (stad mi ta smola
po glowie chodzi).
Ja to robilam na oko i wyszlo swietne. W tym przepisie od Anki
jest dopisane - dodac DUZO gorzkiej czekolady. No i tak zrobilam,
ale poniewaz wydawalo mi sie jakby malo tluste (!!!), to
wrzucilam jescze masla i zrobila mi sie mala katastrofa. Otoz
masa stanela niejako na muri na debie, wydzielila z siebie
straszna ilosc plynnego masla byla jednym wielkim klebem
czekoladowym, ktory ani sie nie chcial rozsmarowac, ani w ogole
nic. Wglada to teraz jakby kto do betonu dodal kakao, pobawil sie
tym i zostawil (jak na budowie!!). Zostawilam to w garnku, bo mi
bylo szkoda to wyrzucic i obje z corka pojadamy te grudy, ktore
sa bardzo smaczne.
Jak juz ta massa, ktora wyszla, posmarowalam kruchy spod, to od
razu posypalam siekanymi orzechami (sklepowe wygladaja ladniej,
niz gdybym to ja robila). Tam, gdzie mi szlo powoli, orzechy sie
nie przykleily. Wyszlo bardzo geste, latwo sie kroi.
Krysia
K.T. - starannie opakowana
|