Data: 2001-06-16 21:22:05
Temat: Re: Re: Gronkowiec u dziecka - pomocy!
Od: "asia" <a...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
U mnie gronkowiec rozgościł się również w okolicy migdałków i nikomu nie
polecam. Przez miesiąc byłam uziemiona w łóżku. W dzień było jeszcze
wszystko w porządku, natomiast pod wieczór........gorączka 39 z hakiem,
wymioty, nawet kiedy nie było czym, ogólne osłabienie. Wykonano antybiogram.
Zadne antybiotyki doustne się nie sprawdziły. W końcu pielęgniarka
przychodziła co sześć godzin na zastrzyk - ale nie pamiętam co to było.
>Dodałbym jeszcze , ze ok. 30 % ludzi jest nosicielami gronkowca złocistego
a
>wsrod personelu szpitali srednio 50 % - a więc bez paniki.
mimo wszystko to wyjątkowo paskudna bakteria i ciężka w leczeniu
|