Data: 2003-02-26 14:35:35
Temat: Re: Recepta na szczęście.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "d.v." <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> Tak prawde mowiac, to zal mi osob ktorzy w sposob naukowy probuja
analizowac szescie. Do cholery czy osobe szczesliwa
> obchodzi czy ma tego zwiazku wiecej czy mniej?
> A co do efektu odwrotnego - to radze doczytac o efekcie ułudy,
afirmacjach, gdy po latach okazuje sie ze z calych naszych
> wysilkow, nawet tych ktore przynosily nam SUBIEKTYWNA poprawe jest wielkie
nic.i co sie wtedy dzieje jak ksiaze nagle budzi
> sie w rynsztoku...
Życie uczy, że pogodnym wszędzie lepiej. Nawet trudne chwile ich nie
załamują. Mają większy poziom optymizmu. A o kreowaniu otaczającej
rzeczywistości słyszał?
Ale jak ktoś lubi być wiecznym smutasem, to już jego sprawa.
Bacha.
|