Data: 2003-06-26 19:47:15
Temat: Re: Regał na książki - chwalę się ;-)
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a było to Thu, 26 Jun 2003 19:53:54 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <a...@p...onet.pl> i powiedziała:
>> Regały są skręcone ze sobą śrubami, żeby były bardziej stabilne.
>> Planujemy je za jakiś czas rozdzielić (po dwa na przeciwległe ściany),
>> bo do pokoju trafią biurka, ale to plan bardzo przyszłościowy.
>>
> I nie są niczym mocowane do ściany?
Nie. Ale są bardzo stabilne - mąż próbował puste nachylić w
kierunku pokoju, bez efektu. Jeśli do tego doliczysz parę kilogramów
książek, to raczej nie da rady ruszyć.
> Bo ja się strasznie obawiam montowania takiego ustrojostwa, że mogłyby
> kiedyś się wywrócić na moich chłopaków (takie wspomnienie z dzieciństwa
> mam). U nas wszystkie półki z książkami wiszą na wspornikach przykręconych
> do ściany. Cena mi wyszła ok 25 zł za metr bieżący (ładna gruba sosnowa
> sklejka).
Wiesz, w dzieciństwie wspinałam się na wolnostojące regały z
płyty, jakoś wytrzymały :-) W tej chwili jedyne, co może im grozić, to 5
kilo kota, skaczącego na wierzch.
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
... za ten tekst masz moje uwielbienie po wieki wiekow...
Jacek Kijewski
|