Data: 2005-06-30 18:01:54
Temat: Re: Reklamy antynikotynowe
Od: " ziemiomorze" <z...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
niezbecki <s...@p...acn.wawa> napisał(a):
> > 'Blondyna'? Brunet sie nie sprawdzi? I gruby koniecznie?
>
> Tak.
> :)
Nie, tak to ja sie nie bawie. Czemu?
> > Mnie by najbardziej przekonaly dokumentalne wypowiedzi ludzi, ktorzy
> > palili i rzucili, kiedy bylo juz za pozno. Zamiast tanich chwytow -
> > prawda. I straszno, i smutno, i prawdziwie.
>
> A to z kolei - nie. Bo to niedotycząca większości przesada.
> Większość palaczy spokojnie dożywa swoich dni. Może stają się tylko
> brudniejsi, brzydsi, bardziej zniszczeni. Ale i to niekoniecznie. I
> niekoniecznie tylko palacze.
I niekoniecznie tylko palacze umieraja, prawda?
Widzisz, w moim zamysle ci ludzie by mowili tylko w swoim imieniu. Zadnego
ponurego pohukiwania typu 'Rzuc, bo skonczysz tak jak ja', raczej:
'Jestem Anna, pale od 25 lat, lecze nadcisnienie tetnicze i wrzody
zoladka'; 'Ewa, palaczka z 25-cio letnim stazem, choruje na chorobe
niedokrwienna serca. U mojego syna, ktory tez pali, wykryto niedawno raka
trzustki', 'Adam - rzucilem palenie, kiedy moj ojciec-palacz umarl na udar
mozgu'. Itd, w tym stylu.
Jasne - gdyby mialo byc 'uczciwie', to trzeba by pokazac ludzi, ktorzy 'pala
bo lubia', ciesza sie dobrym zdrowiem, pieknymi zebami, takaz cera a w
dodatku nie smierdza. Ale nie chodzi o to, zeby mialo byc 'uczciwie', tylko
zeby dzialalo, mysle.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|