Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!lublin.pl!news.lublin.pl!not-f
or-mail
From: Grazyna <k...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Relacja ojciec-corka (dlugie)
Date: Mon, 10 Dec 2001 15:37:36 +0100
Organization: lubman
Lines: 51
Message-ID: <3...@w...pl>
References: <3...@j...tam> <9v28hu$da6$1@nettle.mcnet.pl>
NNTP-Posting-Host: pc126.bdk.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.lublin.pl 1007994940 24967 212.182.99.126 (10 Dec 2001 14:35:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 10 Dec 2001 14:35:40 +0000 (UTC)
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Win95; U)
X-Accept-Language: en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:116848
Ukryj nagłówki
Rusalka wrote:
> Ale nie wspominasz nic o mezu. Czyzby Twoj ojciec byl jedynym mezczyzna w
> Twoim otoczeniu.
I owszem - jestem rozwodka
> Och, i rozumiem, ze wreszcie postanowilas cos z tym (latami ciagnacym
> sie) problemem zrobic.
Zmobilizowaly mnie dzieci - zaczal je traktowac tak jak mnie w dziecinstwie
i nie chce by przeszly to samo.
> Moja opinia: spedz Swieta sama, z corkami. Daj sobie spokoj z rodzicami.
> Zapewne Twoja mama bedzie cierpiala, ale i tak cierpi, jak podejrzewam,
> przez Twego ojca.
Dzieki ;)
> A moze Twoj ojciec
> jest typem zgryzliwego faceta, ktory cale zycie bedzie sie wyrzywal na
> rodzinie i bliskich.
Nietety tak.
> I jeszcze jedno - rodzice to rodzice - i tego nie da sie nigdy zmienic.
> I, mimo wszystko, nalezy ich kochac i szanowac, chociaz jest to niekiedy
> trudne.
Ja ich kocham i nic tego nie zmieni.
> Moja rada - zadzwon do rodzicow (ale staraj sie, aby zarowno mama jak i
> tata poznali Twoja decyzje) i powiedz, ze chcesz te Swieta spedzic w
> swoim nowym domu, ze ich zapraszasz bardzo serdecznie, ale to ich wtybor,
> gdzie spedza najblizsze Swieta, a Ty swojej decyzji nie zmienisz, bo ja
> podjelas i chcesz byc w SWOIM domu. Co zas tyczy sie wygarniania ojcu -
> daruj sobie, to nic nie da. Mozesz jedynie powiedziec, ze nie pasuje Ci
> jego krytyka i ja masz gdzies. Ot, co.
Masz racje - dzieki za wsparcie.
> Pozdrawiam,
> ---
> Rusalka
> r...@i...pl
Pozdrawiam
Grazyna
|