Data: 2010-09-26 22:34:36
Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 26 Sep 2010 23:37:57 +0200, Szaulo napisał(a):
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:i7oe5j$5du$4@node2.news.atman.pl...
> [...]
>> To nie jest postęp i wolność, to zwykłe osobiste odczucia. Mi wielką
>> przyjemność sprawi spotkanie z Pawłem, z którym na grupach miałam różne
>> relacje. Chciałabym go poznać, zobaczyć jego synka być może mu pomóc swoim
>> doświadczeniem albo w inny sposób.
>
> :)
>
>> Tylko tyle. Ile trzeba mieć złych w sobie emocji, żeby się doszukiwać
>> tutaj czegoś niewłaściwego w naszych intencjach.
>
> [...]
>
> To chyba nie są złe emocje, tylko autentyczne niezrozumienie, inność,
> zamknięcie w ramach swojego świata + niewyżyta żyłka pedagogiczna.
> Nie zapominaj też, że jednak Ikselka jest o jedno pokolenie wcześniejsza od
> Ciebie.
Dlatego Paulina będzie jako nowoczesna teściowa popierać z calego serca
żony swoich synów, kiedy te będa odwiedzały samotnych kolegów z pracy w ich
mieszkaniach.
Jedno pokolenie potrafi przewrócic świat do góry nogami, czyż nie?
:->
|