Data: 2004-05-08 20:48:33
Temat: Re: Resocjazlizacja???
Od: "Ana" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin Maj <j...@o...pl> napisał(a):
> Ana wrote:
> > Marcin Maj <j...@o...pl> napisał(a):
> >
> >
> >>Ana wrote:
> >>No cóż - szkoda, ze rzucanie
> >>wulgaryzmami
> >
> > Trudno mi zająć stanowisko, gdyż takich po prostu nie czytuję.
>
> Ale i nie pietnujesz.
Nie piętnuję tego, czego nie czytałam.
> >
> >>i posty absolutnie nie zwiazane z jakakolwiek psychologią,
> >>ale z polityką, unią, przezyciami seksualnymi itd. nie sa pietnowane.
> >>A może to sa te pozyteczne posty?
> >
> > Jak najbardziej! Ponadto, wbrew Twojej opinii, łączą się ściśle z
> > psychologią.
> >
>
> Prosze mi powiedzieć jaki jest zwiazek wejścia polski do unii z psychologią?
> Czyżby już dziś społeczeństwo zmieniło mentalnośc a pierwszomajowy
> przełom wywaołał trwałe zmiany w psychice kogokolwiek?
W innym wątku zadziwiłeś mnie oblataniem w literaturze.
Aż dziw, że to Ty mnie zadajesz pytanie, a nie odwrotnie.
Rozumiem, czemu ma służyć wybrana przez Ciebie forma zdania.
Jednocześnie znów dorysowałeś kolejny element do swego autoportretu.
_Jakie uczucia wyzwoliło w Tobie zaistnienie Polski w wielkiej europejskiej
rodzinie? Uzasadnij swoją wypowiedź._
_ Postawy patriotyczne Polaków wobec wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Wykorzystaj dowolne przykłady z mediów._
> jezeli sugerujesz, że jestem psychicznym kaleką, to prosze powiedz mi n
> jakiej postawie stawiasz takie diagnozy.
Przeczytaj ponownie mój pierwszy post.
W tym także patrzysz na mnie jak na istotę niższego rzędu, przywołując mnie
przed tablicę.
> >>>Rozlega się jakże słuszny głos krytykujący obecny system resocjalizacji.
> >>>Niestety, padające propozycje jego zmodyfikowania są przerażające z
dwóch
> >>>powodów: rzucają jaskrawe światło na ich autora i zawierają wskazania,
> >>>których skutki, delikatnie mówiąc, byłyby opłakane, nieporównywalnie
> >
> > gorsze
> >
> >>>od obserwowanego stanu rzeczy.
> >>>Problem dotyczy nas wszystkich,ponieważ pomiędzy nami wyrósł i się
> >
> > wychował
> >
> >>>autor postu. Równie jak za niego jesteśmy także odpowiedzialni za
> >
> > osadzonych
> >
> >>>w różnych placówkach resocjalizacji.
> >>
> >>BTW - kiedy boli cie ząb, nie idziesz do dentysty? Nie powinnaś. Ich
> >>metody leczenia sa bolesne, wymagaja uzycia siły fizycznej. Czasami
> >>osoba leczona krwawi. Czyz nie?
> >
> > To zestawienie jest równie trafne jak propozycja resocjalizacji nowego
typu
> > lub raczej odgrzebanego gdzieś na dnie lamusa historii.
> >
> Uzasadnij.
Znów pan Profesor! Co wymaga w/g Ciebie uzasadnienia?
> Resocjalizacje i karanie w ogóle jest przede wszystkim procesem
> społecznym, który ma na celu _eliminacje_zagrożenia_. I w tym jest sęk.
Resocjalizacja, karanie i eliminacja zagrożenia to 3 różne problemy.
> > Nie powiedziałabym, żeby przekroczył granice obrony koniecznej...
> Co wcale nie usprawiedliwia bicia mężczyzn na przykład.
Naturalnie. Od owego pana byłam znacznie bardziej elokwentna i ciut
głośniejsza.
Ana
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|